Autorzy wykonali kawał solidnej roboty, wertując historię Indii i dokonując interesujących przetasowań. Większość ciekawostek dotyczących wspominanych w cyklu o Belizariuszu narodów i ich kultury nie odbiega od odkryć naukowych. Na przykład tajemnicze określenie „Ye-tai” to po prostu inna nazwa białych Hunów odpowiedzialnych za upadek państwa Guptów.
Kontrowersje może budzić też zbyt współczesne słownictwo w niektórych miejscach, w innych zaś kwiecistość stylu, jak również patos na każdym kroku. Jednakże stylizacja ta wyraźnie została przeprowadzona z premedytacją – nie jest to nieporadność, lecz zabieg artystyczny, który po prostu nie wszystkim musi przypaść do gustu. Uważni czytelnicy i czytelniczki dostrzegą bowiem rytm charakterystyczny dla bliskowschodnich eposów, na przykład Dawid z Sasunu czy Witeź w tygrysiej skórze.
Do niezaprzeczalnych zalet powieści należą za to zjadliwy humor, wartka akcja i ciekawa fabuła. Autorzy, choć po łebkach, to jednak przybliżają nam fascynujące krainy oraz nacje, które nader rzadko wykorzystuje się w twórczości fantastycznej. Wielką zasługą twórców cyklu o Belizariuszu jest fakt, że zapoznając się z takimi nazwami jak Kuszanie, Andhra, czy królestwo Aksum, możemy poszperać dalej własnym sumptem i rozszerzyć wiedzę o naprawdę interesujące informacje.
Warto zauważyć także, iż cykl o Belizariuszu to nie tyle historia alternatywna, co opowieść z gatunku science fiction rozgrywająca się w dalekiej przeszłości. W sumie interesujący pomysł.
Plusy: + zjadliwy humor + szybka akcja + garść ciekawych pomysłów zawiązujących fabułę + przybliżenie interesujących krain i nacji Minusy: - egalitarne zapędy autorów wtłoczone w bohaterów z VI w.n.e. - nazbyt współczesne słownictwo i nadmiar postmodernizmu - nieporadność w niektórych partiach tekstu
Autor: Eric Flint i David Drake Tytuł: W sercu ciemności Przekład: Justyna Niderla-Bielińska Wydawnictwo: ISA, 2005 rok Wydanie: oprawa miękka, 432 str. Cena: 29,90 zł Strona WWW: tutaj