Jakże często wojny światowe służą za materiał fabularny do gier - czy to komputerowych, czy konsolowych. Co prawda ostatnio pierwszy globalny konflikt został nieco zaniedbany przez developerów, jednak od czego jest studio Kuju Entertainment? Podjęło ono tematykę I wojny światowej w swej grze, zatytułowanej To End All Wars, mającej trafić na PS3 i Xboksa 360. Europejskim wydawcą została firma Ghostlight.
"Produkując tytuł osadzony w realiach I wojny światowej zabieramy granie w całkiem nowy okres historyczny" - powiedział Stephen Morgan z Ghostlight. "Nasze badania wykazały duże globalne zmiany, zarówno w kwestii dostępnych technologii, jak i taktyk używanych podczas bitew w trakcie czteroletniego konfliktu. To dało nam szerokie możliwości do zaprezentowania graczom złożoności procesu ewolucyjnego, związanego też ze zmianami środowiska" - kontynuował.
Sporą uwagę programiści, pracujący nad To End All Wars, przywiązali do ścisłego odwzorowania lokacji poszczególnych bitew. Dzięki temu gracze mają lepiej poczuć klimat strachu, towarzyszący walkom. Pomocny będzie z pewnością Unreal Engine 3, na którym zostanie oparta gra. Cóż, wybór na pewno nie jest oryginalny, ale skoro tyle firm zdążyło już postawić na silnik firmy Epic Games, to coś musi być na rzeczy (tak jak zresztą z poprzednimi odsłonami tegoż engine'u). A skoro To End All Wars ma być pierwszoosobowym shooterem, to nie ma chyba możliwości, by UE3 się nie sprawdził
"Gatunek FPS to konkurencyjny rynek" - przyznaje Khaled Lababedi, dyrektor firmy Ghostlight. "Mimo to wierzymy, że To End All Wars będzie wyjątkowym tytułem, który stworzy podstawy dla nowej growej marki. Ta gra może popchnąć Ghostlight w kierunku wyznaczonego celu - stania się liczącym na świecie wydawcą". Jeśli produkt będzie dobry... nie czarujmy się, to za mało. Aby spełnić marzenie Lababediego, To End All Wars musiałby być tytułem co najmniej świetnym i najlepiej oryginalnym, a na to szanse są niewielkie. Choć kto wie, może Kuju Entertainment zaskoczy nas wszystkich i stworzy prawdziwe arcydzieło...?