Max Payne to gra, która na stałe wpisała się złotymi zgłoskami do kanonu gier. Znakomita fabuła, intrygujące losy głównego bohatera, świetna, jak na tamte czasy, grafika i oczywiście niezapomniany bullet time to główne cechy, jakimi charakteryzowała się wydana w 2001 roku produkcja studia Remedy. Gra doczekała się kontynuacji, która zadebiutowała w 2003 roku.

Nie może dziwić fakt, że na podstawie tytułu z tak dobrą fabułą powstanie film. Za jego produkcję odpowiedzialny jest John Moore, znany z pracy nad filmem Za linią wroga. Znany jest też odtwórca głównej roli - w Maxa wcieli się Mark Wahlberg.
Amerykański aktor występował m.in. w takich filmach, jak Planeta małp, Włoska robota czy Infiltracja. Prawdziwy przełom w jego karierze dokonał się po nakręceniu filmu Boogie Nights, za udział w którym Wahlberg zebrał znakomite noty. Mimo to jeden z dziennikarzy magazynu PC Zone nie jest zachwycony takim doborem odtwórcy roli Maxa Payne'a. "To najgorsza wiadomość, jaką w życiu usłyszałem" - powiedział.
Czy rzeczywiście będzie tak tragicznie? Zdjęcia rozpoczynają się dopiero po nowym roku, więc cierpliwość na pewno się przyda. Gracze zapewne zastanawiają się, czy film nie jest aby zapowiedzią tworzenia kontynuacji znakomitej gry studia Remedy. W tej chwili nie ma żadnych przesłanek, świadczących o tym, by Max Payne 3 był w produkcji, aczkolwiek nie zaszkodzi potrzymać kciuków. W końcu w napisach końcowych drugiej części twórcy zapowiadali, że Max powróci. Oby nie tylko na srebrny ekran.