Do wiadomości publicznej podano wyniki ostatnich badań rynku mikroprocesorów przeprowadzonych na zlecenie AMD przez firmę ERS Group. Wynika z nich, że “dodatkowe” zyski Intela w latach 1996-2006 wynikające z pozycji rynkowego monopolisty wynoszą ponad 60 miliardów dolarów. Stosowne oskarżenie najpewniej już niedługo wyląduje na biurkach odpowiednich przedstawicieli władzy sądowniczej.
Michael Williams – dyrektor ERS Group i główny wydawca raportu – powiedział również, że konsumenci i producenci zestawów komputerowych mogliby zaoszczędzić około 81 miliardów dolarów przez następną dekadę, jeśli tylko rynek mikroprocesorów byłby bardziej otwarty dla innych firm z branży IT. Lwia część tej kwoty – ponad 60 miliardów – zostałaby (dzięki spadkowi cen) w kieszeniach klientów, natomiast dobrze zainwestowana reszta pomogłaby w dalszym zwiększaniu różnorodności dostępnych produktów i poprawie ich jakości.Według szacunków firmy, dziesięcioletnie zyski Intela to kwota rzędu prawie 142 miliardów USD, czyli niezagrożona pozycja rynkowego lidera pozwoliła mu na zwiększenie przychodów o około 43%. Jeżeli nawet ten raport został trochę “podkolorowany”, to u jego podstaw leżą (a przynajmniej leżeć powinny) poważne zarzuty o granie nie fair. To, czy dzięki takim akcjom AMD uda się chociaż w pewnym stopniu uzdrowić rynek jest ważne, ale klientów interesuje raczej tylko zbliżająca się premiera Phenomów – jeśli będą to udane konstrukcje firma niewątpliwie, pomimo monopolistycznych praktyk konkurencji, również będzie mogła zacząć liczyć zyski.