Retrogram: MicroProse Software

Curtiss
2008/04/18 19:38

W dzisiejszym Retrogramie Mysza zmierzy się z prawdziwym gigantem branży rozrywki elektronicznej, jakim była firma MicroProse. A trzeba przyznać, że jest to zadanie niełatwe. Firma ta istniała przez 20 lat i w tym czasie wypuściła na rynek około 170 tytułów, z których wiele było prawdziwymi hitami.

Nasza historia zaczyna się w Las Vegas, w 1982 roku, gdzie podczas jednego z wielu nudnych spotkań biznesowych zetknęło się dwóch pracowników potentata branży elektronicznej, General Instruments Corporation. Jednym z nich był absolwent Akademii Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, Bill Stealey, drugim zaś znany chyba wszystkim miłośnikom gier Sid Meier. Obydwaj panowie już wtedy byli miłośnikami gier komputerowych i posiadaczami rynkowej nowości, czyli 8-bitowych komputerów ATARI 800.

Całość tekstu znajdziecie tutaj.

GramTV przedstawia:

Zajrzyjcie również do naszego Archiwum Retrogram.

Komentarze
17
Vojtas
Gramowicz
24/04/2008 15:52

> > Masz na myśli Railroads?> Strzał w dziesiątkę. Na szczęście udało mi się zmodować troszkę gręA jak? Oprócz łat, ściągnąłem też coś takiego jak Continental Pack - więcej scenariuszów, map, nowe surowce, lokomotywy, tendry, większe mapy.> by te najbardziej wkurzające elementy gry ograniczyć. Teraz przynajmniej na najtrudniejszym ustawieniu> (Robber Baron) gra bywa wyzwaniem i jednocześnie nie wkurzają mnie przeciwnicy robiący> plątaninę wiaduktów - nie dość, że na malutkich mapach wygląda to koszmarnie to jeszcze> zwiększa częstotliwość zawieszania się gry.Tja, moim zdaniem powinna być opcja "Budowanie: AI dba o estetykę" oraz "Budowanie: AI jedzie po bandzie". Teraz niestety jest włączona tylko ta druga "opcja". Ja zawsze staram się idealnie profilować tory, tworzyć w miarę łagodne łuki, wybierać optymalne trasy, budować osobne linie dla danego pociągu itd. Ale komputer ma to gdzieś - ilekroć więc wykupuję przeciwnika, tylekroć sprzedaję jego infrastrukturę i stawiam od podstaw swoją - bo i ładniej, i efektywniej.> No właśnie - po tej prostej modyfikacji gra zawiesza się tylko jak ja stawiam tory,> wcześniej bywało, że gra zwieszała się nie wiadomo> czemu - zapewne jak któryś z przeciwników stawiał tory.Mnie się nie wiesza, u mnie wyłatuje do pulpitu - chyba dlatego, że mam 2 GB RAM-u? ;) Na standardowych "fabrycznych" mapach nic katastrofalnie złego się nie dzieje, ale na dużych z ContPack w późniejszych czasach wywala się w dwóch momentach:1. gdy stawiam tory, a już w szczególności mosty, wiadukty etc. (ale też nie zawsze).2. gdy zmieniam trasy pociągów/dodaję pociąg z długą trasą.Jest jeszcze jeden duży bug u mnie:co jakiś czas krzaczy się grafika - powstają wielkie jednokolorowe trójkąty stykające się wierzchołkami na środku ekranu. Na szczęście jak wchodzę do ekranu rozkładów jazdy i wracam ponownie na mapę główną, grafa wraca do normy. Powtarza się to co jakiś czas...Z innych bugów - przenikanie pociągów, jeśli stoją na jednym torze; "ujawnianie się" wagonów podczas ruszania pociągu ze stacji - wygląda to trochę jak zawracanie na jednym torze. Latające snopki unoszące się od czasu do czasu nad farmą położoną na stoku wzgórza. Amerykanizacja wystroju - farmy w Niemczech i Francji wyglądają tak samo jak w USA. Z wagonami jest to samo.Poza tym grałem w scenarz uprzemysłowienia Ameryki (wielka mapa od południowej Kanady do środkowego Meksyku). Pomijam fakt, że autor scenariusza zapomniał dodać rudy żelaza, co uniemożliwa osiągnięcie kilku celów scenariusza m.in. wysokiej produkcji stali i samochodów - przy 50-60 pociągach zaczęło się robić... ciężko. Ech, ile się nakląłem stawiając tory po wykupieniu czwartego przeciwnika... ;) Granie na dużych mapach raczej mija sie z celem - szkoda nerwów.> Sprostowanie: źle się wyraziłem - grywalność zmniejszają nie tyle kretyńskie rozwiązania> (bo takie jestem w stanie wskazać tylko jedno - i poradziłem sobie z nim) co brak pewnych> możliwości, między innymi dokładnego określenia trasy pociągu (czasem da się ominąć ten> problem),Dokładnie. Powinna być opcja przyporządkowania pociągu do danego toru, tak by nie zmieniał go sobie jak popadnie. Ale rozwiązałem ten problem w inny sposób - w miarę możliwości staram się budować osobną linię dla danego składu lub robić rozjazd tak, by do źródla zawsze prowadził tylko jeden tor nie przecięty innymi rozjazdami. W rezultacie na 40 pociagów ok. 3-4 ma opóźnienie rzędu 6%.> robienia skrzyżowań, brak większego zoomu,Jest tylko opcja "flying camera, ale działa tylko w czasie pauzy. :/> mały wpływ patentów na grę (może to też uda mi się zmienić),Jak dla mnie wahania cen towarów też są mało istotne, zwłaszcza gdy surowców jest mało. Margines manewru jest żadny, choćby dlatego, że mam osobne linie, a raz kupionego pociągu nie da się przestawić ot tak - najczęściej trza go na żyletki.> brak możliwości zawrócenia pociągu i jeszcze kilka rzeczy związanych z mechaniką gry.Dodałbym jeszcze zbyt duże tempo gry na "normal" - często używam pauzy, a przy budowaniu już obowiązkowo. Nie można też podejrzeć, którym torem pojedzie pociąg, zanim go kupimy - i ewentualnie zmienić to przyporządkowanie. Bywa tak, że kupuję pociąg, który ma jechać po zboże, ale komputer stawia go na torze dla intercity - mimo że zbudowałem specjalny tor "zbożowy". Muszę więc czekać, aż IC przyjedzie i dopiero wtedy mogę kupić pociąg mając pewność, że lokomotywa trafi na właściwy tor. ;)> Do Cywilizacji nie jestem się w stanie przyczepić (no dobra> - brak ograniczeń logistycznych)Civ nie jest symulacją, ale są odpowiednie mody na Civfanatics.com.> a w Railroads widzę całą masę byków...Gra jest maksymalnie zabażdżona, a przede wszystkim - porzucona. Wsparcie się skończyło, nowych patchów i dodatków nie będzie. Railroads i polityka jego wsparcia to plama na reputacji Firaxis i Meiera - poza tym on sam już gier nie robi, a jedynie dogląda postępy i chwali/gani projektantów. ;) Grę bym mógł polecić co najwyżej początkującym miłośnikom tycoonów i fanatykom kolei.> A poza tym gra jest za prosta (i już nie jest to symulator a zabawa w PIKO na komputerze).To fakt. Opcje gospodarcze są proste jak drut, a komputer gra i buduje idiotycznie. Tym niemniej lubię sobie popatrzeć jak pociągi jeżdżą, ładują towary itd. :)

Usunięty
Usunięty
24/04/2008 03:40

> Masz na myśli Railroads?Strzał w dziesiątkę. Na szczęście udało mi się zmodować troszkę grę by te najbardziej wkurzające elementy gry ograniczyć. Teraz przynajmniej na najtrudniejszym ustawieniu (Robber Baron) gra bywa wyzwaniem i jednocześnie nie wkurzają mnie przeciwnicy robiący plątaninę wiaduktów - nie dość, że na malutkich mapach wygląda to koszmarnie to jeszcze zwiększa częstotliwość zawieszania się gry. No właśnie - po tej prostej modyfikacji gra zawiesza się tylko jak ja stawiam tory, wcześniej bywało, że gra zwieszała się nie wiadomo czemu - zapewne jak któryś z przeciwników stawiał tory.Sprostowanie: źle się wyraziłem - grywalność zmniejszają nie tyle kretyńskie rozwiązania (bo takie jestem w stanie wskazać tylko jedno - i poradziłem sobie z nim) co brak pewnych możliwości, między innymi dokładnego określenia trasy pociągu (czasem da się ominąć ten problem), robienia skrzyżowań, brak większego zoomu, mały wpływ patentów na grę (może to też uda mi się zmienić), brak możliwości zawrócenia pociągu i jeszcze kilka rzeczy związanych z mechaniką gry. Do Cywilizacji nie jestem się w stanie przyczepić (no dobra - brak ograniczeń logistycznych) a w Railroads widzę całą masę byków... A poza tym gra jest za prosta (i już nie jest to symulator a zabawa w PIKO na komputerze).

Vojtas
Gramowicz
24/04/2008 01:57

Tekst bardzo dobry, zawiera tylko jednego buga nt. Cywilizacji. ;)Gra do dziś znajduje się na pierwszym miejscu najlepiej sprzedających się gier wszech czasów.Nie wiem, skąd to optymistyczne info. Na pierwszym miejscu jest The Sims z 50 milionami sprzedanych kopii, a zaraz za nim, Super Mario Bros - 40 baniek. Cała marka Civilization, a więc 4 części + dodatki sprzedała się w nakładzie "tylko" 8 milionów. I pomyśleć, że jakieś głupie Cars sprzedały się w takiej samej liczbie... :/Warto też wspomnieć, że MPS przespało moment tworzenia nowych gatunków i nie dostrzegło, że symulatory stają się elitarną rozgrywką...




Trwa Wczytywanie