Braid to jeden z tych tytułów, które pokazały siłę tkwiącą w niezależnych twórcach. Średnia ocen w Gamerankings na poziomie 92,48% w wersji na konsolę Xbox i 91% w wersji PC mówi sama za siebie. Równie wysokie oceny tytuł zebrał w serwisie Metacritic (odpowiednio 93% i 90%). Stąd nowy projekt jego twórcy od początku wywołuje wiele emocji.
Początkowo Jonathan Blow pracował podobno nad RPG 2D, ale od początku zastrzegał, że to może się zmienić. Wygląda na to, że rzeczywiście nastąpiła zmiana. Wynika tak z analizy ogłoszeń o pracę, gdzie nowy projekt określany jest jako "gra zagadek i eksploracji, która jest filozoficzna i wyciszona, do tego tworzona z pobudek innych niż chęć zysku".
W odpowiedzi na liczne pytania twórca poinformował, że jest to rozwinięcie pomysłu, który pojawił się pod koniec prac nad Braid. Zastanawiał się jednak czy uda mu się przygotować dużo droższą w produkcji grę 3D. W tej chwili prace trwają od zaledwie kilku tygodni i są w bardzo wczesnym stadium projektowym. Na gotowy produkt przyjdzie nam poczekać przynajmniej dwa lata. Nie wiadomo jeszcze, jaka będzie forma dystrybucji nowego tytułu, bowiem ciężko przewidzieć, jakie formy przybierze rynek gier w ciągu najbliższych dwóch lat.