Serie X-Wing, TIE Fighter powrócą?

Piotr Wiejak

2009/08/04 21:34

Szef LucasArtsu ujawnił, że wkrótce fani klasycznych symulatorów z serii X-Wing i TIE Fighter doczekają się ważnej zapowiedzi...

W ramach nowej mody na zapowiedzi zapowiedzi, Darrel Rodriguez - szef LucasArtsu - puścił nieco par z ust na temat kolejnego ruchu firmy w kwestii jej powrotów do klasycznego portfolio. Pececiarze nieco starszej daty, którzy zagrywali się swego czasu w tytuły z serii X-Wing i TIE Fighter powinni podziękować dziennikarzowi serwisu G4, który zapytał o przyszłość tych marek i usłyszał w odpowiedzi:

"Teraz niczego nie zapowiadamy, ale bądźcie czujni. Wkrótce to zrobimy...".

Dość jednoznaczne, prawda? Teraz tylko pozostaje rwać sobie resztki włosów z głowy i zastanawiać się, czy może chodzi o jakiegoś remake'a (w stylu The Secret of Monkey Island: Special Edition), czy może zupełnie nową grę (w stylu epizodycznej Tales of Monkey Island). I na jakie platformy? ... Tak czy inaczej, miłośnicy nieco zapomnianego dziś gatunku kosmicznych symulatorów mogą już pomału zacierać ręce.

GramTV przedstawia:

Komentarze

Revan91

Gramowicz

12/08/2009 16:35

To byłby strzał w dziesiątkę! Kosmiczne symulatory rlz :)

Usunięty

09/08/2009 09:15

to były najlepsze gry ah czasy 386 :) no cóż pozostało czekać....

Usunięty

09/08/2009 09:00

Dnia 08.08.2009 o 23:47, Nagaroth napisał:

Ale mógł też A-Winga albo Y-Winga ;p

No, ostatecznie nawet V-Winga.A wracając do X-Winga, to dla mnie była pierwsza gra, w której mogłem "awansować", zdobywać medale, odznaczenia... Pamiętam, jak po każdej misji pierwsze, co robiłem, to oglądanie nowej baretki. Teraz takie coś występuje w co drugiej grze (no dobra, przesadzam, ale wiadomo, o co chodzi), wtedy to był dodatkowy smaczek. Przeszkadzało mi tylko trochę, że nawet mając stopień generała, dostawałem momentami podrzędne zadania.Jeszcze trochę poczytam o X-Wingu, i Battlefield Heroes pójdą w kąt, a ja wygrzebię płytkę z X-Wing Collector''s CD...

Trwa Wczytywanie