Art of Murder: Karty Przeznaczenia - recenzja
Najnowsza cześć przygód Nicole Bonnet zaatakowała niczym zima. Na długo i znienacka. Art of Murder: Karty Przeznaczenia to trzecia odsłona cyklu gier przygodowych z sympatyczną Nicole Bonnet w roli głównej.
"Trzeba zacząć z grubej rury i bez taryfy ulgowej. Pod względem grafiki, a zwłaszcza animacji komputerowej Art of Murder: Karty Przeznaczenia to relikt poprzedniej epoki. Co to ma być? Powrót do ery 16-bitowców? Może trochę przesadzam, ale wybaczcie. Ruszające się jak kije od szczotki postacie o zamazanych twarzach i dłoniach, do tego śmiesznie kicające po planszach nieco mnie rozeźliły. Wyraźnie widać, że silniczek Virtools Engine, który sprawdził się w dwóch poprzednich częściach, ma już swoje lata. Powinien raczej wylądować na śmietniku historii niż w nowej produkcji."
Chcecie dowiedzieć się więcej? Zapraszamy do zapoznania się z recenzją Art of Murder: Karty Przeznaczenia, którą przygotował dla Was Mastermind.