Ludzkie ciało nigdy nie przestanie nas zaskakiwać. Jak donosi serwis Yahoo!, 24-letnia Brytyjka, Amanda Flowers, uzależniła się od seksu po... upadku podczas gry na Wii Fit. Według lekarzy podczas uderzenia musiało dojść do uszkodzenia któregoś z nerwów, co zaowocowało u niej "zespołem przetrwałego seksualnego podniecenia". Teraz pobudzenie wywołuje u niej nawet najmniejszy wstrząs - wibrująca komórka czy nawet obsługa kuchennego miksera.
"To zaczęło się od kłucia tam na dole, aż rozniosło się po całym ciele. Czasami przemienia się to we wstrząsający orgazm. (...) Ze względu na brak lekarstwa, muszę po prostu kontrolować moje podniecenie poprzez głębokie oddychanie. Mam nadzieję, że pewnego dnia spotkam superfaceta, który rozwiąże ten problem" - powiedziała reporterom Flowers, która teraz potrzebuje nawet 10 zbliżeń w ciągu dnia.Ponoć w ciągu pół godziny od pojawienia się powyższej informacji w mediach, przed sklepami z elektroniką i grami w całej Anglii ustawiły się długie kolejki mężów pragnących kupić zabawkę Nintendo. Jeszcze nie wiadomo, czy oba te zjawiska są ze sobą powiązane. (ŻŻN)