Na razie niewiele wiadomo o trzeciej części trylogii Mass Effect. "Rzeczywiście, niewiele o niej mówimy" - przyznaje Casey Hudson z BioWare'u na łamach Official Xbox Magazine. Chwilę później zdradza już nieco kuchni "trójki". "Druga opowieść w trylogii to zwykle moment, w którym prezentujesz naprawdę mroczne miejsce" - mówi.
"W trzeciej natomiast próbujesz wprowadzić nieco zabawy, nieco światła. W Mass Effect 2 staraliśmy się przedstawić bardziej dojrzałą zawartość, a jednocześnie wnieść trochę humoru, by przemierzanie kolejnych lokacji nie było apodyktycznym doświadczeniem. Sądzę, że tym razem czeka nas dużo większy ubaw, a to dzięki takim postaciom, jak Joker czy EDI. Mass Effect 3 będzie spektakularną konkluzją. Czeka nas dużo więcej mroku, ale i dużo więcej humoru".W jaki sposób BioWare chce połączyć te dwie skrajności? Przekonamy się gdzieś w 2012 roku.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!