"Historie w tego typu produkcjach są częstokroć mocno naciągane, a Singularity wcale od tej zasady nie stroni. Co nie znaczy, że przedstawiona w grze opowieść jest niezjadliwa. Oto bowiem amerykański wywiad ustala, że gdzieś na wybrzeżach Rosji przed kilkudziesięcioma laty doszło do tajemniczej tragedii, spowodowanej równie zagadkowym wybuchem. Na miejsce trzeba więc wysłać wojskową delegację, by zgłębiła od dawna skrywane sekrety wyspy Katorga-12. Fabuła jest sztuczna i odrealniona, ale w tej alternatywnej rzeczywistości niemal wszystko jest spójne. Następujące po sobie rozdziały to logiczny ciąg przyczynowo-skutkowy, czy raczej ścisła realizacja planu pewnego naukowca."
Chcecie dowiedzieć się więcej? Zapraszamy do zapoznania się z recenzją gry Singularity, którą przygotował dla Was Pepsi.