Sezon ogórkowy już za nami, nie mogłem sobie odmówić pokazania Wam sprzętu, na którym odpalimy - i to w najwyższych detalach - chyba każdą grę jak powstała i powstanie w ciągu najbliższych dwóch lat. Musi ona spełniać wszakże dwa warunki - dać się uruchomić na pececie lub konsoli Xbox 360.
W dość pokaźnej obudowie sprzętu, który nazwano The Big O, znajdziemy bowiem nie tylko pecetowe podzespoły, ale również zabudowanego nowego Xboksa 360. O ile jednak specyfikacja samego "Iksa" jest każdemu doskonale znana, o tyle dobór pecetowych bebechów może w niejednym graczu wzbudzić szczerą żądzę posiadania tego kolosa.
Cóż oferuje nam Origin PC? W zależności od wybranej opcji pojedynczy procesor Corei7 lub dwa Xeony, od 6 do 12 GB pamięci RAM, dwie lub cztery karty GeForce GTX 480, po kilka dysków SSD (RAID 0) i/lub zwykłych "twardzieli", nagrywarkę Blu-ray i w zależności od dobranych komponentów, jeden lub dwa zasilacze o mocy ponad 1kW. Słabo?
Owszem. Słabo może się zrobić niejednemu miłośnikowi bezstresowego giercowania, kiedy przyjmujący zamówienie pracownik Origin PC przedstawi nam należną kwotę. Ceny zaczynają się bowiem od 7669 $, by osiągnąć maksymalny pułap około 17.000 $.
Oczyma duszy już widzę te dialogi:
- Kochanie! Kupiłem nowego, wypasionego kompa! Cieszysz się?
- Za gotówkę, czy na raty?
- Nie, pod hipotekę...
My natomiast gorąco zachęcamy do sprawdzenia znacznie rozsądniejszych cen i oferty w dziale sprzętowym sklepu gram.pl!
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!