Powiedział on, że kiedy zaczął on pracę w branży to gry z cyklu Need for Speed były naprawdę mocnymi tytułami. Później sytuacja nie wyglądała już tak dobrze.
Przyszedłem do EA po tym jak seria zaliczyła kilka słabszych odsłon. Wyglądało to... dramatycznie. Wpadliśmy na pomysł umieszczenia w grze policji. Bawienie się z nią w kotka i myszkę było strzałem w dziesiątkę!
To było kilka dobrych lat dla Need fot Speed. Później kolejny spadek formy i wreszcie Underground i klimat nocnych nielegalnych wyścigów, który wzniósł serię na wyżyny - sprzedaliśmy ponad 1o milionów sztuk tej gry.
Riccitello twierdzi, że najgorsze były lata 2004-2007, kiedy to nad kolejnymi odsłonami pracowało wyłącznie jedno studio EA Black Box.
W tym okresie mieliśmy jedno studio w Vancouver, które zajmowało się serią Need for Speed. Dosłownie był to dla nich marsz śmierci. Co roku musieli oni zrobić nową odsłonę. Powinni mieć oni dwuletni cykl wydawniczy, ale nie daliśmy im takiej możliwości. Zaczęliśmy tracić ludzi. Nie chcieli pracować oni 24 godziny na dobę, 365 dni w roku. To nasza wina.
Teraz sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Pamiętajmy, że nad Need for Speed Hot Pursuit pracuje ekipa Criterion. Gra ukaże się na PlayStation 3, Xboksie 360 i PC już 19 listopada.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!