Zastępca szefa marketingu w Gearbox Software, Steve Gibson nie obawia się o potencjalną sprzedaż Duke Nukem Forever. Zapytany, co takiego ma sprawić, że gracze sięgną po najnowszą odsłonę przygód Księcia, Gibson odparł:
- Uważam, że mamy unikatowy tytuł z niepowtarzalnym bohaterem. Duke Nukem jest tak bardzo oryginalny, jak żadna inna postać z gier. Jeśli popatrzysz na bohaterów Call of Duty czy Halo, dojdziesz do słusznego wniosku, że to siermiężne, poważne typki. Natomiast Duke ma niepowtarzalny styl. Jest zabijaką i twardzielem, ale lubi też wysadzać wszystko w pobliżu i nie stroni od panienek. Gdy wyobrazisz sobie ludzi w sklepie, którzy mają do wyboru np.: nowe Halo, nowe Call of Duty, Gears of War 3, Civilisation V, Red Dead Redemption i Duke Nukem Forever, wybiorą z pewnością tego ostatniego. Dlaczego? Myślę, że ludzie dokonują wyboru drogą eliminacji. Po prostu odrzucą wszystkie podobne gry, a Duke Nukem Forever pozostanie jako niepowtarzalna perełka.
Jak sądzicie? Jest w tym sens, czy to tylko przechwałki "gościa od marketingu"?
