Pracownicy studia Guerilla Games zapewniają: grając w Killzone 3 nie uświadczymy żadnych opóźnień, zarówno jeśli chodzi o wyświetlaną grafikę, jak i sterowanie.
Pracownicy studia Guerilla Games zapewniają: grając w Killzone 3 nie uświadczymy żadnych opóźnień, zarówno jeśli chodzi o wyświetlaną grafikę, jak i sterowanie.
Cały czas dbamy o to, aby framerate (ilość wyświetlanych klatek animacji na sekundę - dop. red.) był stały. Porównaliśmy go z Killzone 2 i muszę przyznać, że rozgrywka jest znacznie bardziej płynna. Poprawiliśmy także system chowania się za osłonami - można się za nie wślizgnąć, przeskoczyć i wreszcie wykonać brutalny atak na przeciwnika. Zdecydowanie zmniejszyliśmy liczbę momentów, które was irytowały.
Po chwili skrytykował on nawet Killzone 2.
"Dwójka" miała problemy ze sterowaniem, myślę że teraz już je rozwiązaliśmy. W grze były lagi, chcieliśmy to naprawić, ale trwało to za długo. Baliśmy się, że stracimy ludzi, a także o to, że konkurencja może prześcignąć nas o kilka długości
Herman Hulst, szef studia Guerrilla Games, dodał że prawdziwym wyzwaniem dla ekipy tworzącej część trzecią było stworzenie poziomów, które będą się znacznie różniły między sobą - jego zdaniem to największa innowacja w stosunku do Killzone 2.
Przypomnijmy - "trójka" ukaże się w Europie już 25 lutego i będzie przeznaczona wyłącznie na konsolę PlayStation 3. Warto zaznaczyć również, że tytuł ten skorzysta z dobrodziejstw technologii 3D, a także kontrolera Move.
Killzone 3 jest dostępny w przedsprzedaży w sklepie gram.pl: