Jak sam mówi, w Guerilla otwartość świata dawała wiele możliwości. Red Faction: Armageddon wciąż ma te wszystkie możliwości, skróceniu uległ tylko wymagany do przebycia dystans. Usprawiedliwia powrót liniowej rozgrywki twierdząc, że w Armageddon poprawie ulegnie różnorodność lokacji, fabuła zostanie opowiedziana w ciekawszy sposób i nie będzie żadnych przestojów w akcji. Oczywiście nie zapomniał wspomnieć o możliwości destrukcji otoczenia, która teraz ma być bardziej zintegrowana z mechaniką gry.
Red Faction: Guerilla oferowało otwarty świat. Red Faction: Armageddon będzie ponownie liniową grą. Według Erika Barkera, zarządzającym do spraw marketingu, to ewolucja serii.