Electronic Arts, krytykowane za wtórność swoich tytułów, postanowiło swego czasu zainwestować w nowe marki. Najlepszym tego wyrazem było rozpoczęcie prac nad horrorem Dead Space i trzecioosobową grą akcji Mirror's Edge. Obie produkcje sprzedały się co prawda poniżej oczekiwań, ale mimo to "Elektronicy" zdecydowali się zaryzykować jeszcze raz (przynajmniej z pierwszym z wymienionych).

Dziś doczekaliśmy się premiery Dead Space'a 2, a jego wydawca z pewnością liczy, że sprzedaż będzie tym razem wyższa niż w przypadku pierwszej odsłony. Ta do sierpnia ubiegłego roku osiągnęła pułap dwóch milionów zakupionych egzemplarzy. Władze EA mogą znaleźć otuchę w słowach analityka Sternee Agee, Arvinda Bhatii, który wieszczy "dwójce" znacznie większe zainteresowanie konsumentów.
Oficjalnych wyników sprzedaży na razie nie ma. Trudno się jednak temu dziwić - gra trafiła do amerykańskich sklepów we wtorek, a dopiero dziś nawiedziła Europę. Komunikatu Electronic Arts z interesującą nas liczbą należy się spodziewać w przyszłym tygodniu.
Tymczasem już teraz zapraszamy do przeczytania naszej recenzji Dead Space 2. Jeśli nie podjęliście dotąd decyzji o zakupie gry, być może lektura tekstu autorstwa Myszastego Wam ją ułatwi.