Styczeń był bardzo trudnym okresem dla Disney Interactive. Jako jedyny oddział z całej korporacji zanotowali straty. Nie pomogła dobra sprzedaż Epic Mickey. Firma zmuszona została do zamknięcia studia Propaganda Games (twórcy Tron: Evolution i nieukończonej gry na podstawie Piratów z Karaibów) i zwolnienia wielu pracowników. Wczoraj w Anaheim zarząd Disney Interactive spotkał się z inwestorami. Wiceprezesi firmy, John Pleasants i James Pitaro, obiecali odbicie się od dna. Chcą tego dokonać do 2013 roku i obecnie obcięli 25% kosztów operacyjnych jako część strategii naprawy sytuacji.
Wiadomo doskonale, że ostatnio niedobrze działo się w Disney Interactive. Jednak firma nie poddaje się i obiecuje zyski w przyszłości.