Peter Molyneux: Kinect ma pewne problemy

Rafał Dziduch
2011/06/21 09:56
6
0

"Złotousty Piotruś" przyznaje, że Kinect nie jest doskonały, ale ma też zalety, których inne kontrolery nie mają.

Szef Lionhead Peter Molyneux przyznał, że Kinect dla Xboxa 360 "ma pewne problemy" jeśli chodzi o wykrywanie ruchu. W sumie dziwne, że przyznał to dopiero teraz, bo akurat o tej sprawie wiadomo od premiery urządzenia. Peter Molyneux: Kinect ma pewne problemy

- Muszę przyznać, że Kinect ma pewne problemy. Jako kontroler do gier, który jest pozbawiony gałek do nawigacji, wypada średnio. Nie ma żadnych przycisków, więc sprawienie, by gracz coś zrobił jest pewnym kłopotem. Ale to co Kinect oferuje, to ogromne poczucie wolności i możliwość wywoływania emocji u graczy. Na to właśnie staraliśmy się postawić przy produkcji Fable: The Journey - powiedział Molyneux.

Przy okazji Peter wyjaśnił też, jakie były koleje losu nowego wcielenia Fable. - Wszystko zaczęło się siedem miesięcy temu, gdy ludzie z Microsoftu przyszli do nas i powiedzieli: Chcemy, abyś zrobił grę na Kinecta dla core'owych użytkowników. Usiedliśmy i pomyśleliśmy o problemach. Najważniejszą rzeczą było sprawienie, by Kinect był dla graczy bardziej atrakcyjny, bardziej interesujący i wywoływał więcej emocji niż jakikolwiek inny kontroler wcześniej. Chcieliśmy, by nowa część Fable była lepsza niż wszystkie poprzednie.

GramTV przedstawia:

Komentarze
6
Gumisiek2
Gramowicz
21/06/2011 12:32

Peter Molyneux, ulubiony piesek Microsoftu.

Mastermind
Gramowicz
21/06/2011 12:22
Dnia 21.06.2011 o 10:34, TheFlyingDutchman napisał:

Ah ten Piotruś Czarodziej ... to tak jakby powiedział, że Kinect jest do D4, ale panowie z MS przyszli z walizką $$$ i robimy grę! Ciesz się czarny ludu ... :-)) Jak on coś powie :-D Co nie zmienia faktu, że przy jego grach miło spędzałem zawsze czas, po prostu chyba z przymrużeniem oka słucham jego zachwytów i opowiadań. Jak nie robię sobie wielkich nadziei to wtedy gry wychodzą lepsze niż się spodziewałem :-))) PS. coś kursywa nie została zakończona w newsie bo wszystko się chwieje ;-)

już została. dzięki :)

Doomann
Gramowicz
21/06/2011 12:21

Hmm... jeśli "poczucie wolności" zdefiniujemy jako możliwość machania rękami przed TV bez obaw, że coś nam z nich wypadnie, to faktycznie Kinect nie ma sobie równych. Ale jak sam Piotruś Pan zauważył - nie ma przycisków, nie ma gałek. Więc musi to być samograj na szynach, który czasem będzie starał się odczytać ruchy gracza i przełożyć to na rzucenie zaklęcia, albo atak mieczem... co pewnie nie zawsze wyjdzie. Także nowe Fable z pewnością będzie lepsze od poprzednich...




Trwa Wczytywanie