Na targach gamescom zaprezentowano nam zawartość pakietu, który twórcy nazwali Wiedźmin 2: Zabójcy Królów 2.0. Trzeba przyznać, że oprócz dosyć oczywistych elementów, znajdzie się w nim kilka naprawdę fajnych rzeczy.
Na targach gamescom zaprezentowano nam zawartość pakietu, który twórcy nazwali Wiedźmin 2: Zabójcy Królów 2.0. Trzeba przyznać, że oprócz dosyć oczywistych elementów, znajdzie się w nim kilka naprawdę fajnych rzeczy.
Ważniejsze są zupełnie nowe elementy, czyli dodatkowy poziom trudności, będący w zasadzie czymś w rodzaju nowego trybu rozgrywki i... no właśnie, tym razem już zdecydowanie nowy tryb rozgrywki.
Lucas musiał biec na kolejny pokaz, skończę więc ja, czyli Myszasty
Dodatkowy poziom trudności nazwany Dark Mode odpowiada najwyższemu poziomowi trudności z oryginalnej gry, uzupełnionemu wszakże możliwością zapisywania rozgrywki w dowolnym momencie. Oprócz tego otrzymamy zupełnie nowe zestawy przedmiotów (zarówno broń, jak i zbroje) utrzymane w odpowiednim, mrocznym klimacie. W grze pojawi się równiez kilka nowych opcji (BN, zadania?), jednak zasłaniając się niechęcią do spoilerowania, twórcy nie ujawnili nam co dokładnie.
Kolejna sprawa, to tryb Areny, czyli zupełnie nowa forma zabawy (w Wiedźminie 2, bo ogólnie doskonale znana, czyli potyczki z falami coraz to mocniejszych przeciwników. Na arenie atakowani jesteśmy przez kolejne fale, zdobywamy punkty i nagrody, możemy nabywać lepszy ekwipunek, a wszystko po to, by być lepszym od innych graczy. Ot, taki specyficzny wiesławowy tryb wyzwania, mocno zintegrowany z serwisami społecznościowymi i forum gry.
Nie ma tu jakiejś wielkiej rewolucji, ale zawsze coś nowego...