Engarde pojawiło się na polskim rynku prasowym niespodziewanie i równie niespodziewanie z niego znikło. Łukasz Berliński wziął na spytki współtwórców pisma i dowiedział się o kulisach powstania magazynu oraz porozmawiał o branżowych ciekawostkach.
Engarde pojawiło się na polskim rynku prasowym niespodziewanie i równie niespodziewanie z niego znikło. Łukasz Berliński wziął na spytki współtwórców pisma i dowiedział się o kulisach powstania magazynu oraz porozmawiał o branżowych ciekawostkach.
Borys Iliew: Engarde stało się historią, dla mnie prywatnie, pełną dobrych wspomnień. Było i sporo problemów, ale dziś to dla mnie historia trochę szalonego i spontanicznego eksperymentu zrodzonego w głowach garstki zapaleńców.
Adam Wieczorek: Najogólniej rzecz biorąc dopadł nas kryzys. Niestety nie stało za nami potężne wydawnictwo, które mogłoby przejść nad nim do porządku dziennego. Proza życia.
Całość wywiadu z Adamem Wieczorkiem i Borysem Iliewem znajdziecie klikając w czerwoną belkę pod spodem.