Podczas prezentacji mieliśmy okazję zobaczyć spore fragmenty rozgrywki z różnych rozdziałów, potem zaś miałem możliwość porozmawiać z twórcami nieco bardziej prywatnie. Dodam, że do projektu Gra o Tron podchodziłem z pewnym niepokojem, ale to co zobaczyłem i usłyszałem uspokoiło mnie. Gra powinna być ciekawa i wierna literackiemu pierwowzorowi, choć opiera się jedynie na dwójce bohaterów, bynajmniej nie grających ważnej roli w powieściach (i nieobecnych w serialu). Po prostu całość scenariusza była dokładnie konsultowana z Gerorgem R. R. Martinem. Śledzimy losy Morsa Westforda, członka Nocnej Straży i Alestera Sarwycka, Czerwonego Kapłana, powracającego do rodzinnego domu z wieloletniego pobytu w Braavos.
Całość artykułu, w którym dzielę się swoimi obserwacjami w nioskami z rozmów z twórcami cRPG Gra o Tron, znajdziecie klikając w czerwoną belkę poniżej: