Powstaje już trzecia część RPG w świecie Dragon Age. BioWare nie zamierza powtórzyć błędu, jaki popełniło z Mass Effect 3 i chce poznać najpierw oczekiwania fanów.
Powstaje już trzecia część RPG w świecie Dragon Age. BioWare nie zamierza powtórzyć błędu, jaki popełniło z Mass Effect 3 i chce poznać najpierw oczekiwania fanów.
Wpis na oficjalnej stronie BioWare zachęca fanów Dragon Age, by od czasu do czasu zaglądali na stronę i dzielili się swoimi przemyśleniami. Twórcy zamierzają co miesiąc omówić inny temat. Każdy wątek zostanie zamknięty w ciągu siedmiu dni, by mogli zapoznać się z sugestiami.
Chociaż niedawno przedstawiciele BioWare mieli okazję spotkać się z fanami na PAX East, nie zamierzają na tym poprzestać i zapraszają do dalszej dyskusji online. Menadżer społecznościowy, Jessica Merizan pisze:
"Dziś rozpoczynamy serię pytań i rózmów dotyczących Dragon Age. Traktujcie to jako konwersację między fanami, społecznością i twórcami. Wszyscy w BioWare jesteśmy bardzo podekscytowani przyszłością naszej marki, ale ciekawi nas, co macie do powiedzenia. Każdego miesiąca omówimy jakiś temat lub zadamy Wam pytanie dotyczące Dragon Age i tworzenia gry. Będziecie mieli tydzień na wysłanie swoich sugestii, oczekiwań i nadziei, zanim zamkniemy dany wątek, by móc go przemyśleć. Od czasu do czasu moderatorzy i deweloperzy dołączą do rozmowy, więc miejcie oczy otwarte."
"Te pytania i dyskusje dotyczą nie tylko przyszłych gier, ale także innych produktów, jak powieści, filmy animowane, papierowe RPG czy komiksy - to wszystko, co daje nam możliwość poszerzania naszego uniwersum."
"Jednak warto zauważyć, że nie składamy obietnic, omawiamy jedynie pomysły. Nie gwarantujemy, że wprowadzimy w życie rzeczy, o których mówimy i nie pokażemy niczego, póki nie będzie gotowe."
Jeszcze nie otrzymaliśmy żadnych konkretnych wieści na temat Dragon Age 3, chociaż podczas tegorocznych targów PAX BioWare omówiło kilka pomysłów. Po niezbyt przychylnych recenzjach Dragon Age 2 warto wyciągnąć wnioski, że nadmierne upraszczanie gry i rezygnowanie z wielu ciekawych elementów znanych z jedynki nie było dobrym pomysłem. Miejmy nadzieję, że rozmowy te okażą się owocne i nie trzeba będzie rezygnować z niektórych aspektów ze względu na techniczne problemy z ich wdrożeniem albo nadmierne skomplikowanie fabuły.