Celem Revolution Software jest zebranie 400 000 dolarów na ukończenie gry. Jeśli twórcom nie uda się zgromadzić wymaganej kwoty, będą musieli poprosić o pomoc wydawcę.
Celem Revolution Software jest zebranie 400 000 dolarów na ukończenie gry. Jeśli twórcom nie uda się zgromadzić wymaganej kwoty, będą musieli poprosić o pomoc wydawcę.
Broken Sword 5, przygodowa gra typu point and click, powstaje już od sześciu miesięcy, pozostaje jeszcze tylko ją dopracować. Występują w niej: bohater wbrew swej woli, George Stobbart, nieustraszony amerykański prawnik oraz Nico Collard, pyskata, niezależna dziennikarka z Francji. Oboje muszą odkryć pradawne tajemnice i znaleźć sposób na wyplątanie się z intrygi, w którą zostali wciągnięci.
Jeśli fani nie wesprą projektu w kampanii Kickstarter, Revolution będzie musiało poszukać innych sposobów na ukończenie Broken Sword 5. Szef studia, Charles Cecil, uważa, że w tym wypadku nie będzie on już taki dobry, jak mógłby być.
- Są dwa rodzaje projektów Kickstarter – powiedział Cecil, podczas rozmowy z Eurogamerem. – Są takie, które pozostają czystą spekulacją. Chciałem zwrócić się do fanów, którzy szybko zaczynają się ekscytować i robią dużo hałasu. Wolałem jednak przyjść z czymś. Chciałem powiedzieć: tak to będzie wyglądało, a to są elementy fabuły. Jesteśmy mniej więcej w połowie procesu produkcji. To oznacza, że nie ma miejsca na spekulacje. Otrzymacie dokładnie to, o czym mówimy i co zobaczycie. Jeśli chcecie nas wesprzeć, proszę, zróbcie to.
- Jeśli otrzymamy wsparcie dzięki kampanii Kickstarter, będziemy mogli pozostać zupełnie niezależni, będziemy ściśle współpracować z fanami, traktując z szacunkiem ich opinie. Jeśli nie uda się z Kickstarterem, zostaniemy zmuszeni do poszukiwania innych rozwiązań, które ani dla gry, ani dla studia Revolution nie będą już tak dobre.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Broken Sword 5 ukaże się w pierwszym kwartale 2013 roku na PC, Makach, iPhonach, iPadach oraz urządzeniach z systemem Android. Pojawienie się gry na konsolach uzależnione jest od ich producentów.