Jade Raymond o Splinter Cell: Blacklist: - Inspirowały nas korzenie serii, ale...

Patryk Purczyński
2013/03/29 13:45

Wiernym fanom Splinter Cella rzekomo podobał się zwrot w kierunku akcji w Conviction. Ubisoftowi zależy jednak szczególnie na tych funkcjach, dzięki którym seria stała się popularna.

Jade Raymond o Splinter Cell: Blacklist: - Inspirowały nas korzenie serii, ale...

- Wierzcie lub nie, ale z tysięcy ludzi, którzy uczestniczyli w naszych badaniach opinii, gracze wysoko ceniący sobie nowe funkcje Splinter Cell: Conviction nastawione na akcję, mają zaliczone co najmniej dwie inne odsłony serii - wyjawia Jade Raymond, jedna z kluczowych postaci w Ubisoft Toronto, studiu odpowiedzialnym za Splinter Cell: Blacklist.

- Tworząc Blacklist inspirowaliśmy się korzeniami serii. Zwróciliśmy też uwagę na opinie na temat Conviction, jakie pojawiły się po premierze gry, ale także na standardowe testy Blacklist przeprowadzane w trakcie produkcji. Naszym nadrzędnym celem jest usatysfakcjonowanie graczy i przywrócenie funkcji, dzięki którym Splinter Cell stał się tak popularną serią - mówi Raymond.

GramTV przedstawia:

- Znów mamy nóż, możliwość przeciągania zwłok, przenikanie jak duch przez poszczególne poziomy i słynne gadżety Sama - wylicza. Z wcześniejszych zapewnień przedstawicieli Ubisoftu wynika, że gracze mogą z powodzeniem tak kierować głównym bohaterem Splinter Cell: Blacklist, by przez całą kampanię nie zostać przyuważonym przez przeciwnika. Pierwsze gameplaye przekonują nas z kolei, że w razie wykrycia odpowiednie środki na poradzenie sobie z wrogiem również powinny się znaleźć...

Komentarze
19
Usunięty
Usunięty
29/03/2013 20:49
Dnia 29.03.2013 o 17:08, TobiAlex napisał:

Dla mnie Duch = cicha eliminacja przeciwników (broń z tłumikiem itp.) a nie przejście całej gry bez zauważenia i zabicia.

Najwidoczniej twój duch jest uzbrojonym po zęby mordercą. Bardziej jak Dick Marcinko ;) Dla mnie Splinter Cell powinien być tylko i wyłącznie czystą skradanką. A jeśli wolą tworzyć gry pokroju Conviction to powinni nazwać ją inaczej a nie wybijać się na zasłużonej marce. Miejmy nadzieję, że Blacklist ckociaż odrobinę zbliży się do pierwowzoru.

Usunięty
Usunięty
29/03/2013 20:18

To kolejny powód, żeby nie ufać pięknym kobietom. Co to za zabawa, gdzie jak jest ciężko, to wyciągasz gnata i olewasz ukrywanie się?

Sanders-sama
Gramowicz
29/03/2013 19:33

Znów mamy nóż, możliwość przeciągania zwłok, przenikanie jak duch przez poszczególne poziomy i słynne gadżety Sama - wylicza.Tak, tak, ale za brak SC-20K mają taką krechę jak stąd do Toronto :P




Trwa Wczytywanie