Choć Gas Powered Games nie przetrwało jako niezależna struktura, Chris Taylor nie rozstaje się ze swoimi planami stworzenia nowego Total Annihilation. Na razie są to jednak tylko plany.
Choć Gas Powered Games nie przetrwało jako niezależna struktura, Chris Taylor nie rozstaje się ze swoimi planami stworzenia nowego Total Annihilation. Na razie są to jednak tylko plany.
- Czy ludzie będą chcieli czegoś, co przeszłoby taką ewolucję? A może po prostu chcą przenieść się w czasie do roku 1998, a my zaczynamy prace nad Total Annihilation 2? Czy chcą takiej gry? Czego żądają od mechanizmów? Czy chcą, by gra była dystrybuowana w pudełkach? Niezależnie od tych wszystkich pytań odpowiedź brzmi: tak, byłoby cudowanie coś z tym zrobić - dodaje Taylor.
Jego studio, Gas Powered Games, formalnie przestało istnieć, ale większość załogi zachowała stanowiska dzięki wchłonięciu jej przez Wargaming.net i ustanowieniu oddziału Wargaming Seattle. Na razie nie wiadomo dokładnie, czym będzie pierwszy projekt ekipy pod nowym szyldem.