A powodem ma być cena i zdolność developerów do tworzenia silników, które są nie tylko multiplatformowe, ale też zgodne z kilkoma generacjami sprzętu.
A powodem ma być cena i zdolność developerów do tworzenia silników, które są nie tylko multiplatformowe, ale też zgodne z kilkoma generacjami sprzętu.
W wywiadzie z GamesIndustry.biz, z którego już wczoraj zgarnęliśmy informacje o wciąż żyjącym The Last Guardian, Shuhei Yoshida, szef Sony Worldwide Studios, przedstawił punkt widzenia Sony na dalsze życie PlayStation 3 w chwili, gdy premiera kolejnej konsoli zbliża się wielkimi krokami.
Ze względu na to, że zapotrzebowanie na PS3 wciąż jest ogromne w pewnych krajach (jak np. w Ameryce Łacińskiej) i w związku z niemal dwukrotnie niższą ceną konsoli względem PS4, sytuacja prędko nie powinna się zmienić. Shu stawia nie tylko na niższą cenę, ale i na developerów, którzy decydują się tworzyć gry przeznaczone jednocześnie na obecną, jak i następną generację. Wygląda więc na to, że sprzedaż sprzętu będą też ciągnąć twórcy, którzy wydają swoje gry właściwie na każdej konsoli, a nie tylko ekipy odpowiedzialne za tytuły ekskluzywne.
Nowe gry też mają być (gdzie od razu pojawia się określenie indie, stąd ciężko powiedzieć, jak duże będzie wsparcie wielkimi tytułami za rok-dwa).