Od października ubiegłego roku nic się nie zmieniło - Borderlands 3 (jeszcze) nie powstaje. Gdyby powstawało, byłoby to gigantyczne przedsięwzięcie – powiedział szef Gearboksa, Randy Pitchford.
Od października ubiegłego roku nic się nie zmieniło - Borderlands 3 (jeszcze) nie powstaje. Gdyby powstawało, byłoby to gigantyczne przedsięwzięcie – powiedział szef Gearboksa, Randy Pitchford.
- [Borderlands 3] powinno być większe i lepsze niż Borderlands 2 - powiedział Pitchford podczas rozmowy z Polygonem. - Powinno rozwijać fabułę. Prawdopodobnie powinno trafić na szalenie dużą liczbę platform, w zależności od daty wydania. Musiałoby trafić na konsole nowej i byłej generacji, gdyby miało zadebiutować w niezbyt odległej przyszłości.
- Uwielbiamy Borderlands i wiemy, że nasi klienci również. Więc będziemy pracować dalej nad Borderlands. Ale chodzi o to, że wystarczy wyobrazić sobie, jakie powinno być Borderlands 3... Nie. Nie pracujemy obecnie nad tym tytułem. Nie wiemy nawet, jak ma wyglądać. Możemy sobie wyobrazić, co powinniśmy osiągnąć, ale nie wiemy jeszcze, co to będzie.
- Nie zamierzam się z wami bawić tak, jak Valve to robi z Half-Life 3. Sprawa wygląda tak: wiemy, że chcemy je zrobić i wiemy, że ta gra powinna zaistnieć, ale jeszcze nie wiemy, jaka będzie. Nadal zajmujemy się Borderlands i już wkrótce ogłosimy, nad czym pracujemy. Sądzę, że ludzie, którzy kochają markę, będą zachwyceni.
Pitchford podkreślił, że studio nadal pracuje nad Furious 4 i nad odświeżonymi wersjami obu pierwszych gier Homeworld, do których nabyło prawa po bankructwie THQ. Dodał, że Gearbox zajmuje się także dwiema nowymi markami.
Najnowsze DLC do Borderlands 2, Sir Hammerlock and the Son of Crawmerax, zadebiutuje w Europie 15 kwietnia na PC i Xboksie 360, a na PS3 – 16 kwietnia.