Gramowicze potrafią, czyli kotlecik5 moduje Fallout: New Vegas

I robi to w sposób, który pod hasłem After War Nevada po raz kolejny przywiązał mnie do peceta na kilkadziesiąt godzin. Póki co.

Nasz forumowicz, znany zapewne wielu z Was pod ksywką kotlecik5 przez długie miesiące dłubał przy modyfikacji After War Nevada, która wywraca do góry nogami balans w Fallout: New Vegas - jedynej słusznej kontynuacji słynnego cyklu post-apo. Jego celem było jak największe zbliżenie mechaniki rozgrywki do dwóch pierwszych gier z cyklu, przy jednoczesnej, dość znacznej zmianie balansu rozgrywki. Oczywiście takiej, która sprawi, że zabawa stanie się wreszcie wyzwaniem godnym stałych bywalców radioaktywnych pustkowi.

I po kolejnych 50 godzinach spędzonych w post-nuklearnej Nevadzie (a dopiero zacząłem i nie zamierzam przestać!), stwierdzam, że jest to w chwili obecnej najlepiej zbalansowana, kompleksowa modyfikacja tego typu. Począwszy od niemal trzydziestu nowych archetypów postaci (Chcecie od startu zagrać jako Fiend? Proszę bardzo!), przez całkowicie przemodelowany system statystyk, umiejętności i perków, a skończywszy na masie nowych/starych giwer, nasz forumowy kolega zmienił i zmodyfikował niemal każdy aspekt rozgrywki. Nie wierzycie? To załóżcie ciemne okulary w nocy lub w budynku...

Więcej detali na temat zmian i poprawek znajdziecie w poniższym wideo. Jednak uważajcie, to materiał dla wybitnie odpornych i wytrzymałych - trwa 45 minut.

GramTV przedstawia:

Szczerze polecam i zachęcam do pobierania modyfikacji.

Wracam walczyć o prawo i sprawiedliwość w New Vegas.

Regulator Myszasty

Michał Myszasty Nowicki

Nadzorca lokalnej Krypty, o grach pisze od dwóch dekad, gra dwa razy dłużej. Bo papierowe erpegi i planszówki też się przecież liczą. Kocha gęstą atmosferę, gęstą muzykę, gęste piwo i ciemne jaskinie.

Komentarze

kotlecik5

Gramowicz

29/05/2014 19:07

Dzięki jeszcze raz chłopaki :)Ja nienawidzę westernów i kowbojów, ale F:NV dużo, dużo bliżej do prawdziwego Fallouta niż FO3. Tak jak powiedział Tytacz, F:NV to po części Van Buren, który nigdy nie powstał.

Usunięty

28/05/2014 17:32

Też tego nie rozumiem. Grać 200h w F3, a NV praktycznie wymęczyć, bo za mało Fallouta w Falloucie?To ile tego Fallouta było w F3? Tam praktycznie to tylko nazwa została i elementy otoczenia zrobione w 3D.I przypominam, że NV to po części Van Buren, czyli skasowany F3 od Black Isle.

Usunięty

28/05/2014 14:51

> Mój dystans do F:NV bierze się zapewne z tego, że niedawno go ukończyłem i za mało w> nim Fallouta, a za dużo westernu.Ktoś chyba nie grał w wcześniejsze częśći... Jeśli uważasz że za mało w nim fallouta to przygoda z tą serią zaczęła się u ciebie od F3. ;)

Trwa Wczytywanie