Przedstawiciel BioWare, Mike Laidlaw, powiedział, że twórcy - przyglądając się relacjom przedstawionym w The Last of Us i The Darkness - uznali, że to nie seks powinien być zwieńczeniem romansu.
Przedstawiciel BioWare, Mike Laidlaw, powiedział, że twórcy - przyglądając się relacjom przedstawionym w The Last of Us i The Darkness - uznali, że to nie seks powinien być zwieńczeniem romansu.
- Najbardziej romantyczny moment, jaki widziałem w grze wideo, to scena w The Darkness, w której Jackie odwiedza apartament swojej dziewczyny - powiedział Laidlaw. - Ona upiekła mu ciasto, przyszła do niego, a on prawdopodobnie obejrzał całe "Zabić drozda", gdy zmęczona, zasnęła na jego kolanach. To było niesamowite. Ten moment w grze najbardziej przypomina pierwsze dziesięć minut filmu "Odlot". Obie sceny mają ten sam cel: sprawić, by widzowie pomyśleli "zależy mi na tych bohaterach". I wtedy zaczynają patrzeć na wszystko z innej strony.
Relacje między Joelem a Ellie w The Last of Us również wywarły wrażenie na twórcach. Udowodniły, że można przywiązać się do NPC-ów, nie oczekując niczego w zamian - tak, jak do realnych ludzi w prawdziwym życiu. Nie w tym rzecz, by nawiązać z kimś relacje tylko dla zdobycia osiągnięcia, skarbu albo zwiększenia jego "paska sympatii", ale by traktować go jak człowieka.
- W pewnym momencie między bohaterami rodzi się przyjaźń, może nawet coś więcej - dodał Laidlaw. - Może zaczynają flirtować, kto wie? Wszystko zależy od tego, co się dzieje w grze. Niech prezenty nie kupują nam czyjejś sympatii. Niech seks nie będzie ostatecznym celem. Zamiast tego spróbujmy stworzyć coś, co przypomina prawdziwe romanse, pozwólmy, by bohater mógł podejść i powiedzieć "hej, ty, chcę cię pocałować". Niech gracze się tym cieszą i niech poczują, że to coś rzeczywistego.
W Dragon Age: Inkwizycja nie będziemy mogli romansować z dowolnie wybranym towarzyszem - czasem nasze relacje będą ograniczać się co najwyżej do przyjaźni, jeśli np. ów towarzysz będzie mieć inną orientację seksualną. Niektórym może zależeć na czymś, innym niekoniecznie. "Myślę, że nasz zespół scenarzystów wykonał dobrą robotę. Do pewnego stopnia bawi się z waszym oczekiwaniami, ale każdy związek jest inny."
Dragon Age: Inkwizycja zmierza na PC, PS4, XOne, PS3 i X360. Gra zadebiutuje w Europie 21 listopada.