Czego się nie robi dla kariery... Baker, oczywiście, dostał pracę.
Czego się nie robi dla kariery... Baker, oczywiście, dostał pracę.
„Powiedziałem – 'Przepraszam, kto to jest? Kim jest ta kobieta, która właśnie weszła do pokoju? Nnnnie nie nie nie, nie odchodź. Usiądź sobie. Proszę. Nie nie nie nie, usiądź sobie wygodnie. Czy chciałabyś spróbować kawy, którą właśnie przyniosłaś? Wygląda przepysznie. A teraz zrobię tak – zamorduję ją teraz na waszych oczach. Zedrę z ciebie twarz i ułożę na swojej. To będzie najlepszy make up, jaki do tej pory miałem” - wspomina aktor.
Baker stwierdził, że dziewczyna miała nietęgą minę, ale cała akcja spodobała się zebranym i, jak wiemy, dostał pracę. Jeśli chcecie usłyszeć całą historię, możecie obejrzeć poniższe wideo. Baker opowiada anegdotę około 22 minuty.