Werdykt szefa Irrational Games brzmi: gatunek narracyjnych gier skupionych na trybie single-player powoli zanika.
Werdykt szefa Irrational Games brzmi: gatunek narracyjnych gier skupionych na trybie single-player powoli zanika.
- Gry klasy AAA skupione na opowiadaniu historii powoli zanikają. To są takie produkcje jak BioShock. Już tylko kilka takich tworzy się regularnie. (...) Prawdziwym powodem są wysokie koszty tworzenia, natomiast gracze dość głośno informują o tym, że za 50-60 dolarów oczekują zabawy dłuższej niż 10-12 godzin. To dla nich sporo pieniędzy - powiedział Ken.
Co więcej, w dalszej rozmowie Ken zdradził, że po wydaniu BioShock Infinite zespół Irrational Games skupił się na poszukiwaniu sposobu na zwiększenie potencjału zabawy, która drzemie w danej grze. Odpowiedzią okazały się otwarte, częściowo lub w całości, światy w grze. Podobne do tych w stylu Borderlands oraz Middle-Earth: Shadow of Mordor. Z kontakstu rozmowy można także wywnioskować, że w nowej grze studia Irrational Games pojawi się mały, lecz otwarty świat.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!