Unisoft lubuje się w produkcji gier z otwartym światem. Żaden nie był jednak tak duży jak ten, do którego gracze wskoczą w Ghost Recon Wildlands.
Unisoft lubuje się w produkcji gier z otwartym światem. Żaden nie był jednak tak duży jak ten, do którego gracze wskoczą w Ghost Recon Wildlands.
- Dla nas ważniejsze od rozmiaru - choć to rozmiar czyni rzeczy fajnymi - jest fakt, że mamy dzięki temu wiele możliwości. Gra umiejscowiona jest w Boliwii - pięknym, bogatym, zróżnicowanym środowisku. Jesteśmy w stanei to wykorzystać w naszej grze. Mamy 11 różnych ekosystemów. Oznacza to, że otrzymujecie dżunglę, obszary nieużywane, doliny z kiepską widocznością. Będziecie stawiać czoła wyzwaniu, przedzierając się przez te miejsca - zapewnia Butler.
- Będziecie potrzebowali wsparcia z powietrza, to ma największy sens. Możesz użyć wielkich, mocno uzbrojonych pojazdów i po prostu pomknąć w kierunku danego miejsca. Musisz się jednak zaadaptować nie tylko do tego, czego wymaga od Ciebie opowieść, ale również sztucznej inteligencji i środowiska, które stanowi drugorzędne wyzwanie - dodaje.