Nie Assassin's Creed: Empire, a Assassin's Creed: Origins - tak może brzmieć tytuł najnowszej odsłony słynnej serii.
Nie Assassin's Creed: Empire, a Assassin's Creed: Origins - tak może brzmieć tytuł najnowszej odsłony słynnej serii.
Trzeba jednak mieć na uwadze, że zmiany nazw gier oficjalnie nieogłoszonych (czy też funkcjonowanie nazw kodowych) jest na porządku dziennym. Poza tym, Origins jak najbardziej pasuje do koncepcji cofnięcia się w czasie do epoki chronologicznie najwcześniejszej. Dotąd najbardziej oddalona od współczesności była pierwsza odsłona Assassin's Creeda, osadzona w czasie średniowiecznych wypraw krzyżowych.
Inną ciekawostką ujawnioną przez wspomnianą osobę jest istnienie Far Cry'a 5. O tej grze nie wiadomo na razie nic. Trudno jednak byłoby uznać za zaskoczenie fakt jej powstawania - wszak Far Cry to ceniona i popularna seria, co Ubisoft powinien wykorzystać. Więcej o obu tych tytułach być może dowiemy się na targach E3. Warto przy tym pamiętać, że w kontekście nowego Assassin's Creeda mówiło się, że jego premiera w 2017 roku wcale nie jest pewna.