Trzeba być gotowym na stawienie czoła wyzwaniom, nawet jeśli kogoś interesuje właściwie tylko fabuła.
Trzeba być gotowym na stawienie czoła wyzwaniom, nawet jeśli kogoś interesuje właściwie tylko fabuła.
Producent Code Vein, Keita Iizuka i reżyser, Hiroshi Yoshimura, ujawnili, że w grze nie będzie łatwego poziomu trudności do wyboru - tylko jeden, domyślny. Gracze będą musieli też znaleźć właściwą ścieżkę, odpowiednią do ich umiejętności. Jeśli więc zderzymy się z wyzwaniami, które okażą się piekielnie trudne, może nam pomóc co najwyżej zmiana "Blood Code" - czyli statystyk postaci i zastosowanie innych taktyk. Podobnie było w grach z serii Dark Souls: gracz mógł stać się silniejszy wyłącznie przez zdobycie lepszego wyposażenia i awansowanie.
Iizuka wyjaśnił również, że najważniejszą różnicą między Code Vein a serią Dark Souls jest obecność towarzysza. Każdy towarzysz ma własną historię i osobowość, a więc jest częścią fabuły - nie chodzi za nami tylko po to, by pomagać w walce.
W tym miesiącu mieliśmy okazję zobaczyć kilka filmów z walk - 17-minutowy zapis rozgrywki i starcie z bossem.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!