"To śmieci. To to samo, co pornografia" - mówi Matt Bevin.
"To śmieci. To to samo, co pornografia" - mówi Matt Bevin.
Są takie gry wideo, które, tak, są przeznaczone dla dojrzałych odbiorców, ale dzieci w nie grają i wszyscy o tym wiedzą, i nic nie stoi na przeszkodzie, by takie dziecko w nie grało. Celebrują mordowanie ludzi. Istnieją gry, które dosłownie powielają te czynności i dają ludziom możliwość zdobywania punktów za to samo, co ci uczniowie (strzelcy) robią w szkołach, gdzie dostajesz dodatkowe punkty za wykańczanie kogoś, kto leży, błagając o swoje życie.
To śmieci. To to samo, co pornografia. Znieczulili ludzi na wartość ludzkiego życia, na godność kobiet, na ludzką przyzwoitość. Zbieramy to, co tu zasialiśmy.
Wydaje mi się, że musimy zacząć od uczciwego pytania o to, jaką wartość dodają takie rzeczy. Dlaczego potrzebujemy na przykład gry wideo, która zachęca do zabijania ludzi. Niezależnie od tego, czy chodzi tu o teksty, czy to programy telewizyjne, czy to filmy, pytam producentów tych produktów - tych gier wideo i filmów - zadajcie sobie pytanie, jaką wartość zbawczą, poza szokiem, poza nadzieją, że zarobicie na tym kilka dolców. Za jaką cenę, pytam, za jaką cenę?
Gubernator postanowił nie odnieść się do praw Amerykanów do posiadania broni. Nikolaz Cruz, winny ataku w Parkland, zakupił broń legalnie, choć w jego przypadku policja interweniowała aż 39 razy.
Co sądzicie o słowach gubernatora? Zgadzacie się z nim?