Gracze nie będą mogli do woli mieszać w wyglądzie swojego żołnierza w Battlefieldzie V. DICE chce bowiem pozostać możliwie najbliżej realiów.
Gracze nie będą mogli do woli mieszać w wyglądzie swojego żołnierza w Battlefieldzie V. DICE chce bowiem pozostać możliwie najbliżej realiów.
- To było dość szalone. chcieliśmy zaoferować pewną autentyczność, to dla nas ważne. To ważne dla naszych graczy - stwierdza producent Battlefielda V. W tej chwili ostateczny kształt tego aspektu gry jest zresztą jeszcze sprawą otwartą. - Nic nie jest wykluczone. Będziemy obserwować reakcje społeczności, może czegoś spróbujemy. Dobrą rzeczą w uzbrojeniu jest fakt, że możemy coś dodać, a jeśli się nie sprawdzi, to wypadnie. Najważniejsze jest jednak dla nas podejście z uwzględnieniem autentyczności - dodaje Gulotta.
Przypomnijmy, że istnieją obawy o wyniki sprzedaży Battlefielda V, ale Electronic Arts zdaje się być przygotowane na taki scenariusz. Wątpliwości budzi też ilość zawartości premierowej.