Wiemy, co Frontier Developments planuje dla swojego kosmicznego symulatora Elite: Dangerous na resztę roku.
Mimo że od premiery gry Elite: Dangerous minęły ponad cztery lata, studio Frontier Developments nadal rozwija swoją produkcję. Twórcy podzielili się ostatnio planami rozwoju tytułu, które planują uskuteczniać przez resztę tego roku. Dostaniemy między innymi nowy moduł dla początkujących graczy, kosmiczne lotniskowce oraz zmiany w systemie mikropłatności. Zapowiada się ciekawie.
Najważniejszą nowością będzie wprowadzenie nowego typu statku, Fleet Carriers, który pojawi się w grze w grudniu. Statki mają pełnić funkcję gwiezdnych lotniskowców, będących jednocześnie punktami naszego respawnu oraz miejscem, gdzie będziemy mogli zmienić swoje uzbrojenie czy zatankować. Zapowiada się on jako prawdopodobnie największa atrakcja następnych sześciu miesięcy, jednak nie jest to jedyna rzecz, która zostanie wprowadzona. Zanim jednak przejdziemy dalej, poniżej znajdziecie zwiastun zapowiadający nowe statki.
We wrześniu pojawi się również nowy moduł startowy, który został nazwany In Ship - jego zadaniem będzie ułatwienie dla początkujących użytkowników poznania sterowania oraz ogólnych zasad rządzących rozgrywką. Twórcy twierdzą, że w ten sposób przekonają użytkowników do większego zaangażowania, aby chętniej uczyli się podstaw i zrozumieli narzędzia, które mają w zasięgu ręki, by stać się profesjonalnymi pilotami. Ten sam miesiąc przewiduje także zmiany w systemie mikropłatności. Te mają zostać usystematyzowane w ramach systemu punktów Arx – stanie się to na wszystkich platformach. Punkty będzie można zdobyć w trakcie gry lub oczywiście kupić za prawdziwe pieniądze. Służyć mają wyłącznie do zakupu nowych obiektów kosmetycznych. Nie będą wpływały na rozgrywkę.
Elite: Dangerous zadebiutowało 16 grudnia 2014 roku na komputery osobiste, rok później na konsole Xbox One, a w 2017 roku pojawiło się na konsolach PlayStation 4.
