Wczoraj byliśmy świadkami pierwszej oficjalnej prezentacji Unreal Engine 5, nowego silnika graficznego, który został przedstawiony wówczas na konsoli PlayStation 5. Wówczas dowiedzieliśmy się, że będzie on dostępny we wczesnej wersji na początku przyszłego roku, a pod koniec 2021 roku deweloperzy mają otrzymać dostęp do absolutnie wszystkich możliwości tej niesamowitej technologii. Co ciekawe, Unreal Engine 5 obsługuje nie tylko konsole nowej generacji (PlayStation 5 i Xbox Series X), ale również konsole obecnej generacji (PlayStation 4, Xbox One, Nintendo Switch), a także komputery osobiste z systemami Windows oraz Mac, a nawet urządzenia mobilne z systemami iOS i Android. To jednak nie wszystko! Jak donosi między innymi serwis Ars Technica, w warunkach korzystania z technologii zaszła ciekawa zmiana.
Informację udało się znaleźć Megan Fox ze studia Glass Bottom Games. Na oficjalnej stronie technologii podano bowiem, że korzystanie z Unreal Engine 5 w celach komercyjnych będzie bezpłatne dla wszystkich deweloperów do momentu uzyskania kwoty miliona dolarów przychodu brutto z gier stworzonych na bazie technologii. Użytkownicy zaczęli się zastanawiać, skąd ta zmiana, ponieważ jeszcze do niedawna firma Epic Games żądała tantiemy 5% przy przychodzie zaledwie trzech tysięcy dolarów. Wątpliwości postanowiła rozwiać Dana Cowley, która przyznała, że twórcy silnika chcą umożliwić korzystanie z niego wszystkim deweloperom, szczególnie niezależnym. Dodatkowo samo Epic Games podkreśliło, że warunki licencji nie ulegną zmianie po debiucie silnika Unreal Engine 5. Co o tym sądzicie?