Pod koniec października przedstawiciele firmy Activision Blizzard opublikowali (podajemy za serwisem GamesIndustry.biz) najnowsze sprawozdanie finansowe, w którym znalazło się kilka interesujących informacji. Łącznie w okresie od 1 lipca do 30 września bieżącego roku korporacja zarobiła 1,77 miliarda dolarów – więcej, niż przewidywała większość analityków (którzy stawiali na około 1,67 miliarda).
Same mikropłatności przyniosły zaś 1,2 mld dolarów, co stanowi wzrost wynoszący aż 69% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. Największy wpływ na świetne wyniki miała seria Call of Duty – dzięki rosnącej popularności Warzone oraz Modern Warfare firma wygenerowała aż 773 miliony dolarów. Tytuły spod szyldu Blizzarda zarobiły 411 milionów, a mobilne gry od studia King przyniosły aż 536 milionów przychodu.
Ciekawa jest jednak wzmianka o takich grach, jak Overwatch czy Hearthstone. Pierwsza produkcja może pochwalić się świetnym wynikiem, jeśli chodzi o społeczność. Każdego miesiąca w Overwatch gra aż 10 milionów użytkowników, co – nie ukrywajmy – jest naprawdę imponujące, jeśli weźmiemy fakt, że wielu graczy uważa Overwatcha za grę, która swoje najlepsze lata ma już dawno za sobą. Wspomniana karcianka miesięcznie przyciąga do siebie znacznie więcej graczy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
To nie wszystko – jak ponownie donosi serwis GamesIndustry.biz, prezes firmy Activision Blizzard, Bobby Kotick, zdradził w rozmowie z dziennikarzami portalu GameBeat, że wydawca ma w planach zatrudnienie aż 2000 nowych pracowników ze względu na rosnące potrzeby produkcyjne. Jest to dość kontrowersyjna sprawa, gry weźmiemy pod uwagę fakt, iż na początku ubiegłego miesiąca donosiliśmy o masowych zwolnieniach i zamknięciu francuskiego oddziału Blizzarda, który miał przygotowywać się do strajku.