W piątym odcinku drugiego sezonu The Mandalorian padło imię jednego z najbardziej lubianych złoczyńców w całym uniwersum Gwiezdnych wojen. Wielki Admirał Thrawn był niezwykle popularną postacią w starym kanonie. Disney wraz z Lucasfilm zdawali sobie z tego sprawę i imperialny dowódca powrócił w serii książek od Timothy’ego Zahna oraz w serialu animowany Star Wars: Rebelianci. Teraz fani domagają się debiutu Thrawna w aktorskiej produkcji i mają już nawet kandydata do tej roli.
Serwis Fandom zorganizował ankietę, kto najlepiej sprawdziłby się w roli przedstawiciela rasy Chissów. Głosowanie wygrał Benedict Cumberbatch, pokonując Michaela Fassbendera oraz Larsa Mikkelsena, który użyczał głosu Thrawnowi w Rebeliantach. Dla Cumberbatcha udział w Gwiezdnych wojnach byłby trzecią tak dużą franczyzą w ostatnim czasie. Wcześniej aktor wystąpił w trylogii Hobbita Petera Jacksona, a obecnie zaangażowany jest w uniwersum Marvela jako Doktor Strange. Co ciekawe, wiele osób pod postem z ogłoszeniem wyników nie zgadza się z takim rezultatem. Fani wskazali również na inne warte uwagi propozycje, jak Antony Starr z The Boys oraz Mark Strong znany z Shazama.
Wczytywanie ramki mediów.
Przypomnijmy, że w najbliższy piątek czeka nas ostatni odcinek drugiego sezonu The Mandalorian. Niedawno Disney zapowiedział datę premiery trzeciego sezonu serialu oraz ujawnił kilka nowych projektów z Gwiezdnych wojen. W tym serial o Ashoce, w której Wielki Admirał Thrawn mógłby po raz pierwszy pojawić się w aktorskiej wersji.