GRAMowe podsumowanie 2020 roku – co najchętniej czytaliście?

Wincenty Wawrzyniak
2021/01/14 07:00
1
1

Rozpoczynamy GRAMowe podsumowanie 2020 roku od sprawdzenia, co na naszej stronie w ciągu ubiegłych 12 miesięcy zainteresowało Was najbardziej.

Spis Treści

Styczeń – pierwsze rozczarowanie i policzek

Nie dość, że na samym początku ubiegłego roku dostaliśmy jednego kopa w twarz od życia (pamiętacie, że na Twitterze niesamowicie popularnym tagiem było World War III?), to nieco później dostaliśmy drugiego kopa – tyle że od Blizzarda. Pod koniec miesiąca na rynku zadebiutowało wyczekiwane przez wielu Warcraft III: Reforged. Entuzjazm oraz radość zniknęły jednak bardzo szybko, bo krótko po premierze okazało się, że mamy do czynienia z projektem, który został przemielony, w dodatku przez bardzo stary młynek, wypluty i jeszcze podeptany. Nie tylko przez graczy, ale także przez deweloperów, którzy (zdaniem znaczącej części społeczności) mieli nadzieję, że samo słowo Warcraft w tytule zadziała cuda. Spoiler: cudów nie było.

Był za to płacz, żal i zgrzytanie zębów. Moglibyśmy w zasadzie rozpisać się na ten temat, ale z drugiej strony wystarczy po prostu zajrzeć do naszej osobnej wiadomości czy do serwisu Metacritic, gdzie Warcraft III: Reforged jest jedną z najgorzej ocenianych gier wszechczasów. Produkcja wyprzedziła jedynie dwa tytuły: dodatek Warlords of New York do gry Tom Clancy’s The Division 2 (0.5/10) oraz Madden NFL 21 w wersji na Xboksa One (0.4/10) i w wersji na PlayStation 4 (0.2/10). W naszej recenzji, która pojawiła się na początku lutego, Kamil Ostrowski wystawił grze dość słabą notę 4/10. Krótko mówiąc, trochę przykro.Styczeń – pierwsze rozczarowanie i policzek, GRAMowe podsumowanie 2020 roku – co najchętniej czytaliście?

WIADOMOŚCI:

ARTYKUŁY I RECENZJE:

GramTV przedstawia:

Komentarze
1
wolff01
Gramowicz
14/01/2021 07:54

Ech znowu mi przopomnieliście o War III... (nie) dzięki! Jest duże prawdopodobieństwo, że gdyby gra była tym czym była obiecywana, to do tej pory bym w nią grał i miał zupełnie inne emocje czytając to podsumowanie

Rozmieszył mnie ten news "twórcy obiecują poprawę", ten komu się chce śledzić losy tego potworka pewnie wie że nic z tych obietnic nie dowieziono. Projekt po prostu OLANO. Stwierdzono że jak nie będzie się o nim mówić to zginie śmiercią naturalną co jest poniekąd słuszne... tylko jakies biedne duszyczki jeszcze się tam dopraszają o patche, a mija 5 miesiecy od ostatniego :/