Dying Light: The Beast - dyrektor Techlandu wypowiada się o grze
Tymon Smektała wypowiedział się o elementach survival horroru w nadchodzącej produkcji z serii Dying Light: The Beast. Dowiedzieliśmy się, że twórcy poświęcili sporo czasu na odtworzenie klimatu z oryginału, a eksplorowanie lokacji i przetrwanie mają stanowić spore wyzwanie. Dowiedzieliśmy się również, że świat w grze ma się ma wyglądać inaczej w dzień oraz w nocy.
GramTV przedstawia:
“Dying Light: The Beast będzie w dużej mierze survival horrorem, szczególnie w nocy, kiedy zobaczymy więcej zagrożeń oraz napięcia. Od dłuższego czasu dostosowujemy zachowanie drapieżników i przemieńców tak, aby wydawali się straszniejsi i groźniejsi. Dodatkowo chcemy, żeby w ciągu dnia tytuł przywrócił wszystkim wrażenia z pierwszych godzin oryginalnego Dying Lighta, gdzie przetrwanie było nie było pewne, a każdy przeciwnik mógł z łatwością zakończyć nasze życie. Dzięki umieszczeniu w produkcji agresywnych zombie, intensywnej atmosfery oraz wciągających efektów wizualnych gracze będą musieli być uważni, pomysłowi oraz ostrożnie planować w celu przetrwania.” – wypowiedział się Tymon Smektała dla GamingBolt.
W gram.pl od 2008 roku, w giereczkowie od 2002. Redaktor, recenzent. Podobno dużo gra w Soulsy, choć sam twierdzi, że to nieprawda. To znaczy gra, ale nie aż tak dużo.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!