Kłopoty reżyserów nowych Avengersów. Marvel ich nie zwolni, ale…

Anthony i Joe Russo solidnie sobie nagrabili u dyrektorów Marvela swoim najnowszym filmem nakręconym dla Netflixa. The Electric State zebrało fatalne oceny od recenzentów, ale również widzowie nie byli specjalnie zainteresowani tym tytułem i produkcja zanotowała kiepski wynik oglądalności w premierowy weekend. Wszystko to spowodowało, że Kevin Feige zaczął obawiać się, czy bracia Russo zamiast okazać się zbawcami MCU, jeszcze bardziej nie pogrążą tej serii. The Electric State pochłonął aż 320 mln dolarów, a według ostatnich szacunków na Avengers: Doomsday już teraz przeznaczono kilka milionów dolarów na samą przedprodukcję. Nic więc dziwnego, że Marvel martwi się o przyszłość swojej franczyzy i zastanawiają się, czy ponowne zatrudnienie braci Russo nie było aby błędem. Wszystko to rodzi pytania, czy Marvel nie zdecyduje się na drastyczny krok i nie zwolni reżyserów.

Avengers: Doomsday – Kevin Feige będzie osobiście nadzorował pracę nad nowym filmem braci Russo

Byłoby to niezwykle problematyczne, gdyż zdjęcia do Avengers: Doomsday mają rozpocząć się już w najbliższych miesiącach. Dlatego też nie należy spodziewać się, aby bracia Russo mieli nie wyreżyserować Avengers: Doomsday i Secret Wars. Marvel nie zamierza jednak dawać im wolnej ręki i sam Kevin Feige będzie nadzorował oba projekty.

Scooper Daniel Richtman twierdzi, że prezes Marvel Studios ma wątpliwości co do zaangażowania braci Russo, ale na tym etapie nie ma opcji, aby ich zastąpić. Dlatego Feige planuje ścisły nadzór nad oboma projektami, który nie tylko ma wpłynąć pozytywnie na jakość filmów, ale również ich budżety. Szef studia chce dopilnować, aby realizacja nowych Avengersów przebiegła zgodnie z planem. Zdaniem Richtmana zaangażowanie Feige’a w produkcję filmów będzie większe niż kiedykolwiek wcześniej.

Kevin Feige ma pewne wątpliwości co do zaangażowania braci Russo przy dwóch kolejnych filmach z serii Avengers. Na tym etapie nie ma jednak opcji ich zastąpienia, dlatego planuje ściśle nadzorować oba projekty — dopilnować, by scenariusz był dopracowany, a całość przebiegała zgodnie z planem. Będzie zaangażowany bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.

Tym samym bracia Russo będą pracować zapewne w podobnym trybie, jak przy swoich pierwszych filmach dla Marvela, czyli Kapitanie Ameryce: Zimowym żołnierzu oraz Wojnie bohaterów. Nie będą mieli zbyt dużej autonomii i kreatywnej wolności, musząc ściśle realizować plan studia. Czas pokaże, czy taka kontrola samego szefa Marvela przyniesie pożądane efekty.

Przypomnijmy, że Avengers: Doomsday zadebiutuje w kinach 1 maja 2026 roku.

• The Electric State – recenzja filmu. Kandydat do najgorszego science fiction roku