Falcon i Zimowy żołnierz oficjalnie wystartował, przynosząc wiele emocji i efektownych scen. Każdy fan uniwersum Marvela spodziewał się, że ta produkcja wprowadzi nowego Kapitana Amerykę, który przez jakiś czas będzie dzierżył tarczę po Steve’ie Rogersie. W zakończeniu Avengers: Koniec gry twórcy zasugerowali, że to Sam Wilson, zamieni tożsamość Falcona na nowego Capa. Po pierwszym epizodzie jego serialu wiemy już, że tak najprawdopodobniej się nie stanie. Dlatego też już pod koniec odcinka dowiedzieliśmy się, że uniwersum ma nowego Kapitana Amerykę, a fani z tego powodu nie zaczęli skakać z radości. Zamiast tego zorganizowali akcję na Twitterze #NotMyCap, aby wyrazić swoje niezadowolenie nowym bohaterem.
W dalszej części artykułu znajdują się spoilery z pierwszego odcinka Falcon i Zimowy żołnierz.
Sam Wilson nie chciał przejąć tożsamości Kapitana Ameryki, gdyż jak sam wyznał, miał nieodparte poczucie, że tarcza nie należy do niego. Dlatego też na początku pierwszego odcinka decyduje się oddać tarczę do muzeum, gdzie odbywa się stała ekspozycja poświęcona Steve’owi Rogersowi. Zdaje się, że świat, a tym bardziej Ameryka po „blipnięciu” Thanosa nie potrzebuje nowego bohatera, w szczególności żołnierza. Innego zdania jest rząd Stanów Zjednoczonych, który chce kontynuować dziedzictwo Kapitana Ameryki, powierzając kostium oraz tarczę komuś innego. Zgodnie z krążącymi od wielu miesięcy plotkami to właśnie John Walker, grany przez Wyatta Russell został zaprezentowany jako nowy Kapitan Ameryka.
Postać znana lepiej komiksowym fanom jako U.S. Agent nie przypadła do gustu widzom Falcona i Zimowego żołnierza. W mediach społecznościowych, a w szczególności na Twitterze, popularna stała się akcja #NotMyCap, która ma pokazać wyrazy niezadowolenia z wybrania nowego Kapitana Ameryki. Wiele osób zarzuca nowej postaci, że w porównaniu do Steve’a Rogersa, granego przez Chrisa Evansa, wygląda nijako, szczególnie z odstającymi uszami i kwadratową szczęką. Nowy Cap porównywany jest nawet do Carla Fredricksena, bohatera animacji Odlot. Najciekawsze reakcje społeczności zgromadzonej wokół Marvela znajdziecie poniżej.
Również w pierwszym odcinku pojawił się nowy bohater, którego tożsamość została niedawno ujawniona. Mowa o Joaquinie Torresie, w którego wciela się Danny Ramirez. Występuje on we wspólnych scenach z Falcon, które stanowią kolejny mocny punkt produkcji. Wygląda więc na to, że serial wprowadzi nie jednego, ale aż dwóch nowych superbohaterów.
W obsadzie znaleźli się: Anthony Mackie, Sebastian Stan, Daniel Brühl, Adepero Oduye, Desmond Chiam, Miki Ishikawa, Danny Ramirez, Wyatt Russell, Erin Kellyman i Georges St-Pierre.
Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.
Wczytywanie ramki mediów.