Po artystycznej porażce dziewiątej części Gwiezdnych wojen, filmowa seria udała się na długie wakacje. Lucasfilm rozwija uniwersum, wypuszczając kolejne seriale, a najnowszy z nich pojawi się już w grudniu. Z okazji premiery Księgi Boby Fetta, magazyn Empire przeprowadził wywiad z Kathleen Kennedy, szefową Lucasfilm, która niedawno przedłużyła swój kontrakt o kolejne trzy lata. Jak wiemy z wcześniej ujawnionych planów, studio planuje debiut kolejnego kinowego filmu z Gwiezdnych wojen dopiero pod koniec grudnia 2023 roku. Ostatnie doniesienia informowały, że zaplanowany na tę datę Rogue Squdron zostanie opóźniony, ale na jego miejsce może wskoczyć inna produkcja z uniwersum. Niewykluczone, że będzie to film rozgrywający się w Starej Republice, o której plotkuje się od pewnego czasu, a może otrzymamy produkcję, w której powrócą bohaterowie z nowej trylogii Gwiezdnych wojen.Kennedy zdradziła, że seria nie rozstanie się z postaciami, które zostały wprowadzone do uniwersum w trzech ostatnich filmach z Sagi. Co więcej, szefowa studia ujawniła, że prowadzą już rozmowy na temat przywrócenia tych bohaterów, którzy w przyszłości mogą otrzymać własne filmy, seriale lub zaliczać role drugoplanowe w produkcjach poświęconych innym bohaterom.
To z całą pewnością nie są postacie, o których chcemy zapomnieć. Będą żyły dalej. Rozmowy o tych bohaterach prowadzimy w obecnej chwili z naszym kreatywnym zespołem.