W dniach 27-29 lipca w Warszawie miało miejsce wydarzenie Cassandra Prime Anomaly w grze Ingress, w którym wzięło udział 2266 graczy z całego świata. Na wydarzenie przybyli również przedstawiciele studia Niantic, w tym szefowa ich europejskiego marketingu, Anne Beuttenmuller, z którą mieliśmy okazję porozmawiać o Ingressie, planach na przyszłość oraz o największym sukcesie studia – Pokemon GO. Zapraszamy!
−Niedługo premiera Ingress Prime. Czego gracze mogą się spodziewać po nowej wersji?
−Będzie to kompletnie nowa, napisana od postaw platforma – tak, jakby była kompletnie nową grą, ale z tymi samymi elementami i funkcjami, jednak z zupełnie odświeżonym designem. Kiedy już wdrożymy te zmiany, wersja Prime dostanie nowe dodatki. Na początku nie będzie jednak żadnych nowych funkcji.
− A mogłabyś powiedzieć mi cokolwiek na temat nowych funkcji, które w późniejszym czasie pojawią się w Ingress Prime?
− Nie, nie mogę w tym momencie nic konkretnego ujawnić. Na tę chwilę zbieramy opinie graczy na temat tego, co chcieliby usprawnić i co chcieliby dodać.
− A kiedy możemy spodziewać się nowych informacji na ten temat?
− Myślę, że na początku przyszłego roku. Teraz skupiamy się na wersji beta. Dopiero z nią startujemy. Aktualnie dostępna jest zamknięta wersja beta dla niewielkiej grupy zaufanych graczy. Dopiero wtedy będziemy zwiększać bazę użytkowników Ingress Prime. Pod koniec tego roku planujemy udostępnić wszystkim Prime. Dopiero wtedy nasz zespół będzie zastanawiał się nad wprowadzeniem nowych funkcji.
−Premiera Prime była początkowo planowana na październik tego roku? Ten termin jest już nieaktualny?
− To będzie końcówka tego roku. Rozpoczęliśmy udostępnianie wersji beta, a to oznacza, że jesteśmy już na dobrej drodze. Wszystko jednak zależy od tego, jakie będą opinie graczy na temat tej wersji. Dlatego też najpierw zaangażowaliśmy się w testy beta, z których zbierzemy opinie graczy. Jeśli okaże się, że w nowej wersji znajdzie się poważny błąd, deweloperzy mogą zdecydować o przesunięciu daty premiery, ale czujemy, że pełna wersja pojawi się pod koniec tego roku.
− Czy Ingress Prime pojawi się na iOS i Androidzie w tym samym momencie?
− Tak.
− Co możesz powiedzieć mi zatem na temat najnowszego serialu Netfliksa, który bazuje na Ingressie? O historii Makoto i Sahry?
− Pracujemy nad serią anime, która będzie dostępna w serwisie Netflix, ale nie znam żadnych szczegółów na ten temat.
− Czy jesteś w stanie mi powiedzieć, jak wielu aktywnych użytkowników wciąż gra w Ingressa?
− Nie możemy podawać takich liczb. Jedyną liczbą, jaką mogę ci podać to liczba pobrań - 20 milionów.
− Jak więc różni się to od Pokemon Go?
− To kompletnie inna skala. To potężna różnica – Ingress został pobrany 20 milionów razy na całym świecie, a Pokemon Go – 800 milionów.
− Jak już jesteśmy przy Pokemon Go – jakie nowości zostaną dodane w kolejnych aktualizacjach?
− Teraz pracujemy nad trybem PvP, który niedługo się pojawi. Poza tym wciąż pracujemy nad udoskonaleniem funkcji, która właśnie zadebiutowała – chodzi tu o elementy dotyczące przyjaciół, takie jak możliwość wymiany Pokemonami w grze. Właśnie wprowadziliśmy usprawnienie, dzięki któremu możesz dodać notkę do znajomego. Chodzi o to, że na liście przyjaciół możesz mieć wiele osób i nie pamiętać kto jest kim. Możesz więc dodać komentarz do takiej osoby. Możesz też segregować listę przyjaciół. Ciągle usprawniamy elementy, które mamy dostępne w grze i następną rzeczą, którą chcemy dodać pod koniec tego roku to tryb PvP.
− Jakieś nowe Pokemony?
− Ten dzień z pewnością nadejdzie, jednak nie jestem w stanie powiedzieć, co dokładnie będzie dodane, ale tak – wciąż będziemy dodawać do gry nowe Pokemony.
-Jak sukces Pokemon GO zmienił Wasza firmę?
- Nikt nie spodziewał się tego jak wielkim sukcesem będzie Pokemon GO. Od czasu startu w wakacje 2016 nasza firma bardzo się rozrosła – mamy europejską siedzibę w Hamburgu oraz studio zajmujące się AR w Londynie. W ciągu ostatnich ośmiu miesięcy dodaliśmy do Pokemonów wiele nowych funkcji jak wymianę, listę przyjaciół, warunki pogodowe, specjalne zadania czy tryb AR+.
− Czy będziesz mi w stanie powiedzieć cokolwiek na temat Harry Potter: Wizards Unite? Czy będzie to gra dla dzieci? Czy będziemy mogli rzucać zaklęcie Avada Kedavra?
− Niestety, nic nie mogę na ten temat powiedzieć.
− Może coś o mechanice gry – jak będziemy rzucać zaklęcia? Czy będziemy przemieszczać się po mieście, jak w przypadku Pokemon Go czy Ingressa?
- Harry Potter: Wizards Unite będzie bazowało na naszej platformie, tak więc będziemy mieli do czynienia z tymi samymi lokacjami jak w przypadku Ingressa czy Pokemon Go. To nasza platforma, nasza baza danych, na której opieramy gry, w tym Harry'ego Pottera. Nie mogę jednak wnikać w żadne szczegóły, w tym w mechanikę rozgrywki.
− Kiedy możemy spodziewać się szczegółów?
- Planujemy wydać grę pod koniec tego roku, jednak to jedyna rzecz, która mogę na ten moment zdradzić.
− Co możesz mi powiedzieć na temat społeczności Ingressa? O dwóch głównych frakcjach w grze?
− Dwie frakcje bazują na historii gry. Ingress ma bardzo bogatą fabułę, która rozpoczęła się po tym, jak pewne laboratorium odkrywa dziwną energię, jaka zaczęła pokrywać Ziemię. To laboratorium bada tę energię, ale po jakimś czasie naukowcy zaczynają mieć różne opinie na jej temat. Pierwsza grupa twierdzi, że ta energia jest świetna i można ją wykorzystać dla dobra ludzkości. Ta frakcja nazywa się frakcją Oświeconych. Kiedy otworzysz aplikację, zobaczysz portale i energię, która się z nich ulatnia. Ta energia to XM, które przenika do naszego świata. Druga grupa natomiast twierdzi, że nie powinniśmy tej energii oddawać ludzkości. Powinniśmy zachować to dla siebie i zrobić więcej badań. Ta frakcja nazywa się Ruchem Oporu. Nie ma więc strony złej czy dobrej. Wybierasz tylko pomiędzy tym, co myślisz na temat tej energii – czy powinna być ona dostępna dla wszystkich, czy jednak nie.
− Mówisz o dwóch frakcjach, tutaj na evencie widać podział na strefę dla Oświeconych i Ruchu Oporu. Uważasz zatem, że gra bardziej łączy czy dzieli użytkowników?
− Są faktycznie dwie frakcje i niektórzy biorą to sobie bardzo do serca i nie chcą na przykład rozmawiać z ludźmi z drugiej frakcji, dlatego mamy dwie oddzielne strefy. Zarówno wśród Oświeconych, jak i w Ruchu Oporu jest jednak wielu graczy, którzy lubią współpracę. Robią coś razem, organizują spotkania między frakcjami. To zależy od graczy – niektórzy lubią być odseparowani od drugiej frakcji, a inni twierdzą - „hej, spotkajmy się razem i zróbmy coś razem”.
− Czy planujecie więcej wydarzeń w Polsce?
− Tak, oczywiście. Regularnie organizujemy dni misji. Użytkownicy mogą rejestrować się do dni misji poprzez specjalny formularz. Takich dni w Polsce było już wiele. Mamy zaplanowane wydarzenia do maja przyszłego roku. Nad późniejszymi jeszcze się nie zastanawialiśmy, ale nie mamy powodu do tego, żeby nie odwiedzić Polski.
− W jakim kraju Ingress jest najbardziej popularny?
− Jeśli chodzi o wyniki globalne, to są to Stany Zjednoczone, następnie w kolejce jest Japonia, a później Niemcy. Jeśli brać pod uwagę samą Europę, Niemcy mają największą bazę użytkowników, później Francja, Wielka Brytania, Polska i Hiszpania. Wyniki są tu bardzo podobne. Ale Niemcy są zdecydowanie największym dla nas krajem.
− A Chiny?
− Niespecjalnie. Ze względu na politykę tego kraju nie jest łatwo zagrać w tę grę. Jest kilku graczy, ale niewielu.
− Kiedy możemy się spodziewać następnych imprez Ingressa w Europie?
− Następny event odbędzie się w Linz w Austrii. Eventy mają różne rangi i takim eventem głównym w Europie będzie właśnie wydarzenie w Linz. Następnym takim wydarzeniem będzie event w Barcelonie w Hiszpanii, który odbędzie się w listopadzie. W marcu taki event odbędzie się w Niemczech, w Nuremberg, a ostatni, zamykający sezon w Europie, odbędzie się w maju w Amsterdamie.
− Jakie bonusy można otrzymać z takich eventów?
− Na eventach można zdobywać punkty. Jeśli przykładowo Ruch Oporu wygra tutaj, uzyska punkty, które liczą się do całej puli. Najważniejszym celem jest wygranie sezonu. Dzisiaj jest jedno z takich wydarzeń.
− Kto prowadzi?
− Dopiero startujemy. Event w Warszawie jest jednym z pierwszych, więc trudno stwierdzić, kto wygra.
- Dziękuję za rozmowę!
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!