Zrobienie rankingu największych przejęć w branży gier wideo jest dosyć łatwe, bo to proste spojrzenie na liczby. Co innego ich ocena. Czasami przejmujący marnował ogromne pieniądze, a przejmowany trafiał do piachu. Tym jednak razem nie o tym. W dzisiejszym rankingu skupimy się na najważniejszych przejęciach - z jednej strony największych, z drugiej najistotniejszych z perspektywy branży, z trzeciej najkorzystniejszych dla uczestników transakcji. To one na przestrzeni lat zmieniały obraz branży.
Fuzja Activision i Vivendi Games
Najlepszy przykład na to, że dobrze przeprowadzone fuzje lub przejęcia mogą zbudować nowego rynkowego giganta. W 2007 roku to połączenie wywołało małe trzęsienie ziemi. Z jednej strony mieliśmy Vivendi, na które składał się między innymi Blizzard i Sierra. Activision z kolei posiadało mocne marki jak Call of Duty czy Guitar Hero. Z fuzji powstała grupa kapitałowa o przychodach na poziomie 3,8 mld dolarów. Tym samym powstał nowy lider rynku, który odebrał koronę Electronic Arts. Taki ruch pozwolił zbudować pozycję tak dużą, że w 2021 roku przychody Activision-Blizzard wyniosły już 8,8 mld dolarów. Warto też wspomnieć, że po drodze doszło do “wykolegowania” Vivendi z całego biznesu. Udziały francuskiego wydawcy zostały wykupione przez grupę inwestorów z Bobbym Kotickiem na czele, ze wsparciem między innymi Tencentu. To bez wątpienia największe wydarzenie w historii rynku M&A branży gier wideo. Na tyle duże, że jeszcze do niego wrócimy.
Niespodziewane przejęcia Microsoftu z 2018 roku
Kiedy rozpoczynała się konferencja Microsoftu w 2018 roku, nikt nie spodziewał się jak ważne rzeczy zostaną ogłoszone. W pewnym momencie na scenę wyszedł Phil Spencer. Xbox miał już Game Passa, a widoczna dzisiaj strategia zaczynała swój rozwój. Mimo wszystko Microsoft dysponował raptem pięcioma studiami (w tym Mojang z jedną multiplatformową grą) i działem wydawniczym. Wtedy też wszystko się zmieniło. Spencer wyszedł na scenę i zaskoczył nie jednym, a aż pięcioma nowymi studiami (The Initiative powstaje od zera). To był symboliczny początek nie tylko wielkich inwestycji Microsoftu (bardziej niż kupno Mojang w 2014 roku), ale i hossy na growym rynku M&A. Warto też wspomnieć, że 2018 rok Microsoft zamknął kupnem jeszcze dwóch studiów (Obsidian i inXile), a w 2019 roku obserwowaliśmy już mnóstwo przejęć różnych firm z branży.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!