Commandos, czyli dlaczego tak pokochaliśmy gry taktyczne z małymi oddziałami?

Już wkrótce premiera Commandos: Origins. Warto więc sobie przypomnieć legendarną ekipę, a także dlaczego na ich powrót czekaliśmy prawie 20 lat.

Commandos: Behind Enemy Lines – Zielony Beret
Commandos: Behind Enemy Lines – Zielony Beret

Jest rok 1998. Na rynku pojawia się gra taktyczna stworzona przez Pyro Studios o nazwie Commandos: Behind Enemy Lines i mało kto myślał wtedy, że poniekąd otworzy on zupełnie nowy rozdział w grach komputerowych. Ten, w którym mały oddział składający się z kilku ciekawych charakterów o różnych umiejętnościach ma za zadanie wykonać kilka celów w trakcie danej misji wykorzystując dostępne środki. Oczywiście najlepiej byłoby, gdyby wszyscy przeżyli i uciekli z terenu operacji… a to już często bywało dużym wyzwaniem.

Commandos to jedna z tych serii, którą pokochali gracze na całym świecie, a i również u nas ma ona szczególne miejsce w sercach graczy. Bo jakoś tak się składa, że mieszanka taktyki, wysokiego poziomu trudności oraz klimatów II Wojny Światowej to mieszanka idealna. Dlatego też w związku z tym, że już niedługo premiera Commandos: Origins postanowiłem sobie trochę powspominać, ale również i przeanalizować drogę, którą ta seria przebyła. Znajdzie się również miejsce na kilka innych tytułów, które pełnymi garściami czerpały z tego, co ekipa Commandosów wytworzyła.

GramTV przedstawia:

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!