To czy gra się sprzeda zależy od bardzo wielu czynników. Jakość jest tylko jednym z nich. Czasami na drodze do sukcesu stoi zły moment premiery, albo rynek dla danego gatunku, który właśnie się skończył. Przykładowo był czas, w którym walking simulatory mogły dobrze zarobić, ale jeśli ktoś nie wstrzelił się w ten okres, później już nawet wysokie oceny w recenzjach nie pomogły.
Są więc na rynku bardzo dobre gry, które nie sprzedały się zbyt dobrze, mimo bardzo wysokich ocen. Powody prawie zawsze były inne. Dzisiejszy ranking będzie im poświęcony. Czasami ten pech spowodował koniec świetnej serii, a niekiedy nawet upadek studia. Pod uwagę bierzemy w miarę świeże przykłady, z ostatnich 15 lat.
Sunset Overdrive
Zaczynamy od największej ofiary rządów Dona Mattricka. Gra Insomniac Games wyszła w 2014 roku i zebrała bardzo dobre oceny, nawet mimo wówczas niezwykle złej atmosfery wokół Xboksa. Niestety to właśnie to pogrążyło Sunset Overdrive. Baza konsol była stosunkowo mała, a zainteresowanie graczy i mediów krążyło wokół PlayStation 4. Finalnie bardzo dobra gra słabo się sprzedała. Microsoft nie kontynuował więc współpracy z Insomniac Games, które później zostało kupione przez Sony. Wiele doświadczeń z gry pomogło w stworzeniu Spider-Man. Można jednak zadać sobie pytanie co by było, gdyby Sunset Overdrive trafił na PS4. Może seria byłaby rozwijana do dzisiaj.
Prince of Persia
Kiedy Ubisoft był już w pełni zaangażowany w Assassin’s Creed, ostatnią szansę dostało Prince of Persia. Nowa część z 2008 roku była rebootem z zupełnie nowym podejściem do przygód Księcia. Gra zebrała bardzo dobre oceny i przez wielu jest ciepło wspominana do dzisiaj. Niestety w sprzedaż uderzyło kilka wizerunkowych wpadek. Pierwszą była towarzyszka głównego bohatera, Elika, która ratowała nas przed śmiercią. W praktyce był to nieco inaczej pokazany powrót do checkpointa. Wielu graczy uznało jednak Prince of Persia za zbyt prostą grę, w której nie da się zginąć. Jeszcze gorzej było z DLC, które sprzedawane było jako “prawdziwe zakończenie”. To było w czasach, w których płatne dodatki nie miały dobrej opinii. Błędy w komunikacji pewnie nie były jedynym problemem, ale na pewno znacząco utrudniły Księciu powrót do dawnej sławy. Kolejnej szansy już nie dostał.
Bulletstorm
Polski akcent w zestawieniu i prawdopodobnie największe sprzedażowe rozczarowanie w historii rodzimej branży gier wideo. Wydawało się jednak, że to będzie hit. Electronic Arts oraz Epic Games zapewnili grze ogromną widoczność. Do tego bardzo unikatowe mechaniki ze zbieraniem punktów za styl. To musiał być przebój. Co się jednak wydarzyło, że Bulletstorm zawiódł? Na pewno problemem była komunikacja, która nie zawsze działała na korzyść gry. Przykładowo przedpremierowe demo nie pokazało kampanii tylko tryb skupiony na zdobywaniu punktów w wybranych fragmentach gry. Część osób uznała, że tak to będzie wyglądać w pełnej wersji. Innych problemów, niekoniecznie związanych z samą grą, było więcej. Ostatecznie Bulletstorm zawiódł i nigdy nie doczekał się kontynuacji.